To oczywiście pytanie dla początkujących, ponieważ jestem tylko hobbystą. Byłem jednak dość zaskoczony widokiem niedawno opublikowanych zdjęć przed i po tak zwanych „filarach stworzenia” w Mgławicy Orzeł ( tu i tutaj)). W przypadku czegoś, co wygląda jak „mglista” chmura gazu (przepraszam za kalambur), spodziewałbym się co najmniej jakiejś widocznej oznaki zmiany w ciągu 25 lat między dwoma zdjęciami. Ale przy rozdzielczości pikseli, którą miałem, nie mogłem wykryć nawet najmniejszej różnicy między nimi. Oczywiście, jestem przyzwyczajony do chmur lądowych, które są w ciągłym ruchu, więc (błędnie?) Spodziewałem się czegoś analogicznego na poziomie astronomicznym. Czy ktoś może powiedzieć laikowi, w jaki sposób moje rozumienie tej cechy kosmologicznej jest niewystarczające? Innymi słowy, jak mogę dostosować moją instynktowną intuicję, że ten obiekt powinien być bardziej dynamiczny? Czy to zwykła skala, której nie rozumiem? (Nawiasem mówiąc: jaka jest odległość między trzema iglicami w porównaniu, powiedzmy, z naszym Układem Słonecznym?)