Załóżmy, że istnieje planeta zablokowana pod względem pływów, krążąca wokół gwiazdy. Powierzchnia planety składa się z globalnego oceanu, czyli płynnej wody. Na wewnętrznej półkuli temperatura jest tak wysoka, że woda stale się gotuje, tworząc atmosferę pary wodnej. Ale para nie dociera do ciemnej strony planety i wytrąca się wokół linii terminatora. Dalsza strona nie ma atmosfery i lodową powierzchnię.
Czy to możliwe? Czy może być tak, że jedna strona planety ma płynną (i wrzącą) powierzchnię wody, podczas gdy druga strona nie ma atmosfery?
Czy to w ogóle możliwe, że część oceanu gotowała się, podczas gdy druga była lodowata?