W słynnej książce Sobel „Longitude” opisała historię Harrisona. Nadal mam jedno pytanie. Co jeśli jest pochmurno na morzu? W tym przypadku żeglarze nie mają nic do porównania, prawda? To wciąż oznacza, że w wielu przypadkach nie mają oni możliwości określenia swojej pozycji, ani szerokości, ani długości geograficznej, prawda?
Wydaje się, że problem nie jest tak zadowalająco rozwiązany.