Byłem w dokładnie takiej sytuacji jak ty 2 tygodnie temu . Mam przyjaciół programistów, którzy używali Parallels w przeszłości do tworzenia maszyn wirtualnych Windows, i od tego czasu przenieśli się do VMware Fusion 3.
Zacząłem od wersji próbnej programu Parallels Desktop 6; w skrócie, miałem problemy z wirtualizacją niektórych moich fizycznych maszyn, ale ogólnie dobrze działały moje maszyny wirtualne. Jednak tryb koherencji uznałem za nieco nieporęczny w interfejsie użytkownika. Utworzono zbyt wiele skrótów dla moich różnych maszyn wirtualnych, a menu startowe używane do uruchamiania aplikacji Windows wydawało się niezręczne.
Więc ... przeszedłem na wersję próbną VMware Fusion 3. Pomimo wszystkich recenzji wydajności, które mówią, że Parallels zabija Fusion, uruchamianie VM w Fusion jest płynne i dopracowane, a uruchamianie, zawieszanie i wznawianie maszyny wirtualnej to bardzo szybkie operacje dzięki na dysk SSD Macbook Air. Produkt jest ogólnie wysokiej jakości i wymaga bardzo mało zasobów - podczas programowania uruchamiam od 1 do 2 maszyn wirtualnych na kilka godzin jednocześnie. Na moim MacBooku Air 4 GB używam tylko połowy tej pamięci, w tym systemu operacyjnego. (Moje wirtualne maszyny programistyczne ustawiłem na używanie 1 GB pamięci RAM każda).
A te problemy z wirtualizacją mojego fizycznego sprzętu za pomocą Parallels? Poszedł z VMware. Cały mój sprzęt został zwirtualizowany przy pierwszej próbie, a VMware nawet bezbłędnie zaimportowało maszyny wirtualne Parallels, z którymi pracowałem.
Więc mam licencję VMware Fusion 3 i możesz nawet otrzymać od niej rabat, tak jak ja. To był dla mnie klinkier.
Z radością korzystam z VMware Fusion 3 każdego dnia, aby uruchomić moje pudełko programistyczne Windows 7 z zainstalowanym Visual Studio 2010, Oracle 10g Express, SQL Server 2008 Express i innymi zainstalowanymi narzędziami.