Udostępnianie plików międzyplatformowego systemu plików między MAC, WINDOWS, LINUX?


19

Mam laptopa z potrójnym uruchomieniem, Yosemite, Windows 8.1, CentOS 7 i potrzebuję partycji do udostępniania plików między 3 systemami, korzystam z exFAT, ponieważ jest obsługiwany przez OSX i Windows, ale miałem pewne problemy z Linuksem i po próbie zamontowania go na systemie Linux, OSX nie rozpoznał go, a ja nie byłem w stanie go zamontować, a następnie tylko system Windows rozpoznał go i po 1 dniu korzystania z niego został uszkodzony, musiałem odzyskać moje dane z TesDrive.

Teraz szukam najbardziej akceptowanego systemu plików do udostępniania plików między nimi, do tej pory znalazłem te opcje:

  • NTFS: Używam MacFUSE i NTFS-3G, aby umożliwić dostęp do odczytu / zapisu lub Paragon NTFS, ale słyszałem złe rzeczy o stabilności i szybkości tych opcji ... nie chciałbym stracić danych.

  • HFS +: Używając MacDrive Pro w systemie Windows, aby mieć dostęp do odczytu / zapisu do partycji Mac, myślę, że istnieje sposób na umożliwienie Linuksa dla hfs +. Słyszałem dobre i złe rzeczy na temat MacDrive, ale wciąż nie jestem tego taki pewien ...

  • exFAT: W ten sposób już próbowałem, złe doświadczenia z tym, ale wydaje się, że większość ludzi akceptuje tę opcję. Może zrobiłem coś wrogi, ale nadal utrata danych jest problemem ...

  • FAT32: Ograniczony rozmiar dysku. Ustawienia ograniczonych uprawnień. Nie ten, który chciałbym wybrać.

Potrzeby uporządkowane hierarchicznie:

  1. Stabilność (bez utraty danych)
  2. Obsługa świetnych rozmiarów plików
  3. Journaling
  4. Prędkość

AKTUALIZACJA 1: Po dalszych badaniach znalazłem Tuxera NTFS dla komputerów Mac , wydaje się być miły, ale ... jak dobry jest w prawdziwym życiu? czy oferuje prawdziwe pełne wsparcie NTFS, jak mówi ?, świetna stabilność? Prędkość? Journaling? Czy to jest warte swojej ceny?


Zawsze używałem Paragonu bez złych efektów, ale nie próbowałem Tuxery dla porównania.
Tetsujin,

@Tetsujin naprawdę? cóż, może spróbuje Paragon, jeśli Tuxera mnie rozczaruje ... ale jak dotąd jest naprawdę świetna, prędkość tansfer, jeśli naprawdę ładna, nie może mówić o stabilności, ponieważ korzystałem z niej tylko przez 2 dni, ale wydaje się niezła
Jonathan Solorzano

Wygląda na to, że obaj mają swoich zwolenników. Trzymałbym się tego, który dla ciebie działa. Widziałem raporty, które mówią, że Paragon jest nieco szybszy, ale wadą jest cena aktualizacji co roku.
Tetsujin

@ Tetsujin Zapomnij o tym, co powiedziałem, Tuxera nie pisze na mojej partycji NTFS, mówi, że robi to z systemu OSX, ale kiedy idę i sprawdzam w systemie Windows pliki, które kopiuję na dysk, nie są ... myślę, że ' Spróbuję paragon
Jonathan Solorzano

Poleciłbym Paragon. Z powodzeniem korzystałem zarówno z Tuxery, jak i Paragona, aby uzyskać dostęp do NTFS w OSX (faktycznie Tuxera daje ci nieco więcej kontroli), ALE Paragon zapewnia również sterowniki dla Windows (dla HFS +) i Linuksa. Zobacz paragon-software.com/technologies/ufsd.html . Nie jestem z nimi spokrewniony; po prostu szczęśliwy użytkownik ich technologii.
JJarava,

Odpowiedzi:


8

Robiłem takie rzeczy od lat i prawdopodobnie mogę pomóc ci uniknąć tych samych bólów, które przeżyłem.

Przechowywanie w chmurze byłoby idealne dla niektórych przypadków użycia, ale szkicowe w kwestii prywatności / bezpieczeństwa bez dodatkowej pracy i niekoniecznie odpowiednie dla przypadków użycia obejmujących dużą ilość danych. (Pracowałem nad problemami bezpieczeństwa / prywatności z przezroczystym szyfrowaniem plików i używam tego równolegle z rozwiązaniem, które przedstawiłem poniżej, dla różnych przypadków użycia).

Oto lokalne rozwiązania do przechowywania w rosnącej kolejności żywotności (która jest z natury subiektywna i zależna od konkretnych przypadków użycia):

  1. exFAT: Na dole tylko z powodu mojego własnego braku doświadczenia i względnej nowości. Istnieją problemy z kompatybilnością między platformami z powodu różnych rozmiarów bloków. Najwyraźniej formatowanie dysku w systemie Windows z blokiem mniejszym niż 1024 bajty może działać.
  2. NTFS: Miałem różnego rodzaju problemy z NTFS-3G, przechodząc tam iz powrotem między Windows, Mac i Linux. Uszkodzenie plików, utrata danych itp. To było kilka lat temu, może teraz jest lepiej - ale wtedy było „sprzedane” jako solidne i nie było.
  3. FAT32: Z mojego doświadczenia wynika, że ​​jest to jedyny prawdziwie „wieloplatformowy” system plików, który może łączyć komputery Mac, Linux i Windows. (A kamery i telewizory, a ...) Jest per-limit wielkości pliku 4GB i 2TiB całkowita objętość limit rozmiaru . Teoretycznie możesz pokonać ograniczenie 32 GB FAT32 za pomocą Fat32Formatter , ale nie wiem, jak kompatybilny jest w różnych systemach. Teoretycznie FAT + pozwala na pliki 256GiB i użycie większego rozmiaru bloku
  4. Maszyna wirtualna współdzieląca swój macierzysty system plików z systemem operacyjnym hosta za pośrednictwem CIFS: Jest to najlepsze rozwiązanie dla większości moich przypadków użycia.

Wiele lat temu, gdy miałem już dość niszczenia danych przy użyciu NTFS-3G, zacząłem używać małej maszyny wirtualnej z systemem Windows 2000 i udostępniłem wolumin NTFS „natywnie” systemowi hostowi za pośrednictwem CIFS. Wydajność nie może się równać z bezpośrednio podłączoną pamięcią, ale w końcu muszę pożegnać się z uszkodzeniem danych oraz z powodu nieufności i bólów głowy. System NTFS sformatowany z systemu Windows 2000 działał bezbłędnie i zamiennie z bardziej nowoczesnymi wersjami systemu Windows, w tym przełączając się między Windows 2000 na maszynie wirtualnej i Windows Vista (w tym czasie).

Mimo to NTFS po prostu nie był wystarczająco solidny, aby niezawodnie przechowywać ogromne ilości danych przez długi czas, nawet jeśli jest w konfiguracji lustrzanej (a zwłaszcza w konfiguracji RAID5). Głównie z powodu bitrotu i braku sumowania. To prawda, była to najlepsza rzecz na długi czas, ale już nie.

Teraz jedynym używanym przeze mnie „wieloplatformowym” systemem plików jest ZFS, prezentowany przez CIFS przez Linux działający na maszynie wirtualnej. (Coraz częściej używam BTRFS, który ostatnio wydaje się przekroczyć pewien próg stabilności w moich przypadkach użycia. Przez długi czas korzystałem z niego tylko eksperymentalnie i często mnie zawiodłem.)

Nie używam ZFS dla Mac OS, tylko ZFS na Linuksie. (Kiedyś używałem maszyny wirtualnej OpenSolaris do hostowania ZFS ze względu na czystość i obsługę najbardziej aktualnych funkcji ZFS, dopóki Oracle nie pomylił się).

Próbowałem ZFS na Maca jakiś czas temu i było to zbyt niestabilne i nieaktualne. Może teraz jest w porządku, ale moje rozwiązanie VM jest bezbłędne. I tak jak powiedziałem, coraz częściej używam BTRFS, co jest lepsze pod wieloma względami dla moich wymagań (z których najważniejszą jest niesamowita niezawodność - którą ZFS zawsze zapewniał).

Uruchamiam trzykrotnie komputery Mac, a gdy nie uruchamiam natywnie Linuksa, uruchamiam tę samą natywną instalację Linuksa na maszynie wirtualnej. Linux jest całkowicie zadowolony na przemian z uruchamiania na maszynie wirtualnej z dodatkami gości i natywnie. Prawie zawsze uruchamiam maszynę wirtualną z systemem Linux w celu uzyskania „natywnego” dostępu do woluminu ZFS lub BTRFS za pośrednictwem CIFS, gdy nie jest on uruchamiany natywnie.

Bezproblemowo dostosowałem większość przepływów pracy, aby uwzględnić wolniejszy dostęp CIFS do dużej niezawodnej pamięci masowej na wielu platformach. Na przykład, jeśli potrzebuję szybkiego dostępu do wielu działających danych, zwykle jest to aplikacja unikalna dla tego konkretnego systemu operacyjnego hosta i nie musi być dostępna na różnych platformach. Używam więc tylko lokalnej pamięci SSD, jaką system operacyjny jest dostępny natywnie, i robię regularne kopie do wolniejszej pamięci „wieloplatformowej” - lub tylko po zakończeniu projektu, w zależności od konkretnego przypadku użycia.

Wskazówka: jeśli wybierzesz trasę VM, będziesz miał ochotę współużytkować system plików VM przez mostkowany adapter. Zaletą tego jest to, że maszyna wirtualna będzie miała własny adres IP w tej samej podsieci, a pamięć będzie dostępna nawet dla innych komputerów w tej podsieci. Wady mostka przejściowego są jednak następujące: 1) Jest on powiązany z konkretnym adapterem fizycznym i jeśli przejdziesz z, powiedzmy, przewodowego na bezprzewodowy, możesz stracić połączenie internetowe z poziomu maszyny wirtualnej [co jest problemem tylko wtedy, gdy używanie maszyny wirtualnej jako systemu operacyjnego, jak zwykle]. I 2) Mostkowane adaptery mogą być wybredne. Czasami „po prostu działa”, ale jeśli masz problemy, rozwiązywanie problemów może być dość nieuporządkowane. Lepszym rozwiązaniem jest skonfigurowanie maszyny wirtualnej za pomocą dwóch adapterów: A) NAT [dla dostępu do Internetu z maszyny wirtualnej, która będzie działać bez względu na to, jaki fizyczny adapter ją zapewnia], i B) Tylko host, skonfigurowany ze statycznym adresem IP, bez DNS lub bramy, adaptera virtio i w trybie rozwiązłym. Tylko twój komputer lokalny będzie miał dostęp do udziałów CIFS maszyny wirtualnej. Konfiguracja tego rozwiązania nie jest trywialna, ale kiedy to zrobisz, jest to w zasadzie magia.

Powodzenia!


2

Pierwszym pierwszym wyborem byłoby użycie magazynu w chmurze, takiego jak Dropbox, jeśli pieniądze nie są przedmiotem i oparte na hierarchicznie uporządkowanych potrzebach: 1-Stabilność (bez utraty danych) 2-Obsługa dużych rozmiarów plików 3-Dziennikowanie 4-Speed

Aktualizacja: Możesz też podłączyć pamięć sieciową (NAS) do sieci lokalnej podobnie do chmury. Systemy NAS to urządzenia sieciowe zawierające jeden lub więcej dysków twardych, często rozmieszczone w logicznych, nadmiarowych pojemnikach pamięci lub RAID.

Urządzenia NAS zaczęły zdobywać popularność jako wygodna metoda udostępniania plików na wielu komputerach. Potencjalne korzyści z dedykowanej pamięci sieciowej, w porównaniu do serwerów ogólnego przeznaczenia obsługujących również pliki, obejmują szybszy dostęp do danych, łatwiejszą administrację i prostą konfigurację.

Zazwyczaj zapewniają dostęp do plików przy użyciu protokołów sieciowego udostępniania plików, takich jak NFS, SMB / CIFS lub AFP.

Twój następny to FAT32, jest to jedyny, który obsługuje wszystkie 3 systemy operacyjne, a także ps3 i xbox bez żadnych innych narzędzi. Musisz znaleźć sposób na większe pliki niż 4 koncerty.

A twoim ostatnim wyborem będzie exFAT.

AKTUALIZACJA 2: Możesz też użyć sieci HD WD podłączonej bezpośrednio do portu Ethernet komputera i uzyskać do niej dostęp ze wszystkich 3 systemów operacyjnych:

Wymienione poniżej urządzenia Western Digital używają zastrzeżonego systemu plików i nie można ich ponownie sformatować w systemie plików FAT32, NTFS lub Mac. System plików na WD My Book Live, WD My Book Live Duo, WD ShareSpace, WD ShareSpace, WD My Book World Edition obsługuje dostęp z systemu Windows, Mac i większości systemów komputerowych opartych na systemie Linux za pośrednictwem połączenia udostępniania sieci SAMBA.


1
No cóż ... przechowywanie w chmurze nie jest dla mnie rozwiązaniem, ponieważ moja prędkość Internetu nie jest zbyt dobra, NAS też nie, ponieważ muszę korzystać z napędu laptopa, a FAT32 nie powoduje ograniczenia rozmiaru pliku 4 Gb ... więc dzięki Allan.
Jonathan Solorzano

0

ExFAT to twoja droga.

Nie ma ograniczeń 4 / 32GB!

Bardzo długo używam tego formatu na moim dysku twardym USB 2.0 o pojemności 120 GB. Przynajmniej działa dla mnie bardzo dobrze.


Próbowałem już ExFAT i jest bardzo niestabilny !, nie spróbuje ponownie, już straciłem dane w tym celu. Również zbyt duża utrata danych, nie wiem, jak to zadziałało.
Jonathan Solorzano,

0

Lepiej nie wybieraj ExFAT. Spowodowało to uszkodzenie mojego dysku twardego. Prędkości transferu nie są świetne, mam maksymalną prędkość zapisu około 30-50 MB / s, ale na tym samym dysku, formatując go do NTFS, prędkość zapisu około 150 MB / s z zewnętrznego dysku twardego na komputerach Mac i Windows. W przypadku komputerów Mac używam Paragon dla NTFS. Jak dotąd najlepsze oprogramowanie i tańsze niż Tuxera.


0

Wiele lat temu miałem problemy z FAT32, więc przełączyłem się na NTFS. W ciągu dnia miałem zewnętrzny HD i pewnego dnia połączenie kablowe zostało przypadkowo przerwane i straciłem większość moich plików. Więc przełączyłem się na HFS + z MacDrive. Ten sam problem z kablem, ale udało mi się przywrócić wszystko.

Po pewnym czasie pojawiła się plotka, że ​​Apple zamierza obsługiwać ZFS i rzeczywiście był sterownik w jednej z wersji Snow Leopard Server, ale Apple szybko odrzucił ten pomysł i grupa programistów stworzyła sterownik ZFS dla Maca. Nadal mam dyski w ZFS. Są niezawodne, ale dyski zewnętrzne na komputerze Mac są niestabilne. Nie mogę na przykład wysunąć płyty dwukrotnie, więc jestem zmuszony wyłączyć maszynę. Następnie pojawia się problem z częstymi aktualizacjami systemu operacyjnego firmy Apple i trudności z ponowną instalacją sterowników.

Z tego powodu trzymałbym się HFS +. Wadą jest to, że musisz wydać mnóstwo pieniędzy na MacDrive, ale jest łatwiejszy w utrzymaniu i bezpieczniejszy. Nigdy nie zauważyłem żadnych problemów z prędkością.

Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.