Zastosujmy prosty test oparty na zdrowym rozsądku: jak często widzisz człowieka, który rozwiązuje problemy wymagające użycia rozumu, gdy jest nieprzytomny? Tak, możesz znaleźć przypadki geniuszy takich jak Ramanujan, którzy rozwiązują złożony problem podczas lub po stanie snu, ale dotyczą one częściowej świadomości. W śpiączce nie widzisz facetów takich jak Einstein, którzy wymyślają teorię względności; Ojcowie Założyciele nie pisali Deklaracji Niepodległości podczas spacerów; w rzeczywistości nie można nawet znaleźć przypadków, w których gospodynie domowe sporządzają listę zakupów na tydzień podczas głębokiego snu w kształcie fali delta. Opiera się to na twardej definicji inteligencji, wymagającej użycia rozumu; nikt nie mówi „ta mucha jest inteligentna” ani „ta wiewiórka jest inteligentna” właśnie dlatego, że żaden nie jest w stanie użyć rozumu. Jest to bardzo wysoki pasek dla AI, ale jest to definicja zdrowego rozsądku stosowana przez zwykłych ludzi ze względu na praktyczność w codziennej mowie. Podobnie w praktyce każdy zakłada, że świadomość jest niezbędna do ćwiczenia tego rodzaju inteligencji.
I odwrotnie, możemy wymyślić inne oparte na zdrowym rozsądku kryterium oceny zastrzeżeń wobec tego argumentu, szczególnie solipsystyczne, oparte na 3 elementach: 1) praktyczności; 2) wpływ zastrzeżeń na tych, którzy je szczerze traktują; oraz 3) wpływ, jaki działania oparte na tych przekonaniach wywierają na innych. Wykonanie tej sprawy zajmie mi kilka akapitów, ale długość jest niezbędna, jeśli chcę zrobić sprawę w sposób kompletny i dokładny. Prawdą jest, że nie możemy udowodnić, że inny człowiek posiada świadomość, jeśli nasz standard jest absolutnym dowodem. W rzeczywistości nie możemy dostarczyć absolutnego dowodu na nic; zawsze jest miejsce na sprzeciw, bez względu na to, jak absurdalne lub błahe. Jak zauważyli niektórzy filozofowie, być może cała rzeczywistość, jaką znamy, jest tylko snem lub produktem jakiegoś długiego, zaangażowanego spisku, takiego jak fabuła filmu Jima Carreya The Truman Show. Kluczem do sprostania takim zarzutom jest to, że wymagają one nieskończonego cofania się coraz bardziej niemożliwych do uzasadnienia zastrzeżeń, których prawdopodobieństwo pogrąża się z każdym dodatkowym krokiem uzasadniającym takie nieuzasadnione wątpliwości; Zawsze zastanawiałem się, czy moglibyśmy opracować „Metodę niedorzeczności” dla uczenia maszynowego w oparciu o liczność takich zastrzeżeń (lub wybredność zbiorów rozmytych). Gdybyśmy pozwolili krytykom wbić nogę w drzwi z wszelkimi nieuzasadnionymi zarzutami, niemożliwe byłoby zamknięcie jakiejkolwiek debaty. Rasa ludzka byłaby sparaliżowana bezczynnie, ponieważ nic nie byłoby rozstrzygalne; ale jak zauważył kiedyś zespół rockowy Rush: „Jeśli zdecydujesz się nie decydować, nadal będziesz musiał dokonać wyboru”. W pewnym momencie musimy zastosować test, aby zdecydować o takich sprawach, nawet przy braku absolutnego dowodu; odmowa zastosowania testu stanowi również wybór. Rozstrzyganie tego rodzaju sporów jest jak gra w chińską grę Go - gdy drugi gracz zostanie otoczony i nie ma już więcej ruchów do wykonania, gra się kończy; jeśli dowody danej osoby zostały obalone i nie ma już żadnych uzasadnień, możemy stwierdzić, że postępuje nieracjonalnie. Są ludzie, którzy twierdzą, że Holokaust nigdy się nie wydarzył, ani Towarzystwo Flat Earth itp., Ale ich istnienie nie powinno i nie powstrzymuje nas przed działaniem sprzecznym z ich ideami. Możemy obalić zarzuty takich korb, jak Społeczeństwo Płaskiej Ziemi, bez uzasadnionych wątpliwości, ponieważ ostatecznie nie mogą one odpowiedzieć na wszystkie nasze obalenia. Cieszę się, że wychowano qualię i filozoficzne zombie, ponieważ stanowią one ciekawą rozmowę i pożywienie do przemyślenia, ale solipsyzm jest stosowany tak rzadko, jak idee Towarzystwa Płaskiej Ziemi właśnie dlatego, że niekompletne dowody Możemy obalić zarzuty takich korb, jak Społeczeństwo Płaskiej Ziemi, bez uzasadnionych wątpliwości, ponieważ ostatecznie nie mogą one odpowiedzieć na wszystkie nasze obalenia. Cieszę się, że wychowano qualię i filozoficzne zombie, ponieważ stanowią one ciekawą rozmowę i pożywienie do przemyślenia, ale solipsyzm jest stosowany tak rzadko, jak idee Towarzystwa Płaskiej Ziemi właśnie dlatego, że niekompletne dowody Możemy obalić zarzuty takich korb, jak Społeczeństwo Płaskiej Ziemi, bez uzasadnionych wątpliwości, ponieważ ostatecznie nie mogą one odpowiedzieć na wszystkie nasze obalenia. Cieszę się, że wychowano qualię i filozoficzne zombie, ponieważ stanowią one ciekawą rozmowę i pożywienie do przemyślenia, ale solipsyzm jest stosowany tak rzadko, jak idee Towarzystwa Płaskiej Ziemi właśnie dlatego, że niekompletne dowodynie mają wybiega przeciwko nim.
Jak zauważa GK Chesterton (znany również jako „Apostoł zdrowego rozsądku”) w swojej klasycznej ortodoksjiradykalne zwątpienie w rodzaju głoszonych przez wielu filozofów klasycznych nie jest drogą do mądrości, lecz do szaleństwa; kiedy wyjdziemy poza uzasadnione wątpliwości, ostatecznie działamy nieracjonalnie. Mówi, że przy braku absolutnego dowodu możemy oprzeć się na innej drugorzędnej formie dowodów: czy filozofia człowieka prowadzi człowieka do Hanwell, niesławnej brytyjskiej instytucji umysłowej. Chesterton ma dobry przypadek, że kiedy ludzie faktycznie postępują zgodnie z ideami takimi jak solipsyzm (zamiast po prostu dyskutować o nich pedantycznie w klasie pokrytej bluszczem), oszaleli. Argument filozoficznego zombie jest bliski solipsyzmowi, który jest właściwie jednym z diagnoz kryteria dla niektórych form schizofrenii. Dehumanizacja, która ma miejsce, gdy do kwaliów stosowane są radykalne wątpliwości, jest również ściśle związana z zachowaniami socjopatycznymi, Chociaż GKC nie przytacza bezpośrednio swojego przerażającego przykładu, Rene Descartes sam był żywym dowodem. Był genialnym matematykiem, który wciąż cieszy się z winy, że wątpi w wszystko oprócz własnego istnienia, ze słynną maksymą „Myślę, więc jestem”. Ale Kartezjusz nosił także ze sobą manekin swojej zmarłej siostry w europejskich kawiarniach, gdzie można było z nim porozmawiać. Istotą tego wszystkiego jest to, że możemy ocenić wartość pomysłu na podstawie tego, w jaki sposób wpływa on na dobro wierzącego lub jak z kolei wpływa on na innych poprzez wybory etyczne oparte na tych przekonaniach. Kiedy ludzie faktycznie postępują w oparciu o radykalne wątpliwości tego rodzaju wyrażone w solipsyzmie i zaprzeczaniu zwykłej jakości, często ma to zły wpływ na nich i innych, z którymi mają kontakt. Był genialnym matematykiem, który wciąż cieszy się z winy, że wątpi w wszystko oprócz własnego istnienia, ze słynną maksymą „Myślę, więc jestem”. Ale Kartezjusz nosił także ze sobą manekin swojej zmarłej siostry w europejskich kawiarniach, gdzie można było z nim porozmawiać. Istotą tego wszystkiego jest to, że możemy ocenić wartość pomysłu na podstawie tego, w jaki sposób wpływa on na dobro wierzącego lub jak z kolei wpływa on na innych poprzez wybory etyczne oparte na tych przekonaniach. Kiedy ludzie faktycznie postępują w oparciu o radykalne wątpliwości tego rodzaju wyrażone w solipsyzmie i zaprzeczaniu zwykłej jakości, często ma to zły wpływ na nich i innych, z którymi mają kontakt. Był genialnym matematykiem, który wciąż cieszy się z winy, że wątpi w wszystko oprócz własnego istnienia, ze słynną maksymą „Myślę, więc jestem”. Ale Kartezjusz nosił także ze sobą manekin swojej zmarłej siostry w europejskich kawiarniach, gdzie można było z nim porozmawiać. Istotą tego wszystkiego jest to, że możemy ocenić wartość pomysłu na podstawie tego, w jaki sposób wpływa on na dobro wierzącego lub jak z kolei wpływa on na innych poprzez wybory etyczne oparte na tych przekonaniach. Kiedy ludzie faktycznie postępują w oparciu o radykalne wątpliwości tego rodzaju wyrażone w solipsyzmie i zaprzeczaniu zwykłej jakości, często ma to zły wpływ na nich i innych, z którymi mają kontakt. Ale Kartezjusz nosił także ze sobą manekin swojej zmarłej siostry w europejskich kawiarniach, gdzie można było z nim porozmawiać. Istotą tego wszystkiego jest to, że możemy ocenić wartość pomysłu na podstawie tego, w jaki sposób wpływa on na dobro wierzącego lub jak z kolei wpływa on na innych poprzez wybory etyczne oparte na tych przekonaniach. Kiedy ludzie faktycznie postępują w oparciu o radykalne wątpliwości tego rodzaju wyrażone w solipsyzmie i zaprzeczaniu zwykłej jakości, często ma to zły wpływ na nich i innych, z którymi mają kontakt. Ale Kartezjusz nosił także ze sobą manekin swojej zmarłej siostry w europejskich kawiarniach, gdzie można było z nim porozmawiać. Istotą tego wszystkiego jest to, że możemy ocenić wartość pomysłu na podstawie tego, w jaki sposób wpływa on na dobro wierzącego lub jak z kolei wpływa on na innych poprzez wybory etyczne oparte na tych przekonaniach. Kiedy ludzie faktycznie postępują w oparciu o radykalne wątpliwości tego rodzaju wyrażone w solipsyzmie i zaprzeczaniu zwykłej jakości, często ma to zły wpływ na nich i innych, z którymi mają kontakt.
W skrócie społeczność AI stoi także przed dość poważnym ryzykiem - być może ciągłą pokusą - popełniania przeciwnego błędu, przypisywania zwykłych jakości, świadomości i tym podobnych produktom uczenia maszynowego bez odpowiedniego dowodu. Niedawno usłyszałem przypadek oparty na szokująco złych podstawach logicznych przez szanowanych naukowców, że rośliny mają „inteligencję”, opartą na naprawdę słabych definicjach i wyraźnym pomyleniu z samoorganizacją. Nie możemy dostarczyć absolutnego dowodu, że kamień nie ma inteligencji, co sprowadza się do starego problemu obalenia negatywu. Na szczęście niewielu mężczyzn faktycznie działa obecnie na takich przekonaniach, ponieważ kiedy to robią, ostatecznie tracą rozum. Jeśli weźmiemy takie argumenty na poważnie, możemy zobaczyć przepisy uchwalone w celu ochrony rodzaju Pet Rocks, które były popularne w „ Lata 70. (Nadal jestem zmartwiony tym, że mój został skradziony LOL). O wiele łatwiej byłoby jednak popełnić ten sam błąd, przypisując świadomość, inteligencję i inne podobne cechy nowoczesnej maszynie, z powodu pobożnego życzenia, pychy, wzniosłych referencji wynalazców, wpływu science fiction i współczesny romans z technologią. W przyszłości nie mam wątpliwości, że będziemy mieli Kult Cargo AI - być może prawnie chroniony jak jakiś zagrożony gatunek, z prawami obywatelskimi, ale nie mający więcej świadomości, duszy ani faktycznej inteligencji niż skała. Nie cytuj mnie, ale wierzę, że Rod Serling napisał kiedyś historię na ten temat. inteligencja i inne podobne cechy nowoczesnej maszyny, ze względu na pobożne życzenia, pychę, wzniosłe referencje wynalazców, wpływ science fiction i współczesny romans z technologią. W przyszłości nie mam wątpliwości, że będziemy mieli Kult Cargo AI - być może prawnie chroniony jak jakiś zagrożony gatunek, z prawami obywatelskimi, ale nie mający więcej świadomości, duszy ani faktycznej inteligencji niż skała. Nie cytuj mnie, ale wierzę, że Rod Serling napisał kiedyś historię na ten temat. inteligencja i inne podobne cechy nowoczesnej maszyny, ze względu na pobożne życzenia, pychę, wzniosłe referencje wynalazców, wpływ science fiction i współczesny romans z technologią. W przyszłości nie mam wątpliwości, że będziemy mieli Kult Cargo AI - być może prawnie chroniony jak jakiś zagrożony gatunek, z prawami obywatelskimi, ale nie mający więcej świadomości, duszy ani faktycznej inteligencji niż skała. Nie cytuj mnie, ale wierzę, że Rod Serling napisał kiedyś historię na ten temat. - być może prawnie chroniony jak jakiś zagrożony gatunek, mający prawa obywatelskie, ale nie mający więcej świadomości, duszy ani faktycznej inteligencji niż skała. Nie cytuj mnie, ale wierzę, że Rod Serling napisał kiedyś historię na ten temat. - być może prawnie chroniony jak jakiś zagrożony gatunek, mający prawa obywatelskie, ale nie mający więcej świadomości, duszy ani faktycznej inteligencji niż skała. Nie cytuj mnie, ale wierzę, że Rod Serling napisał kiedyś historię na ten temat.
Najlepszym sposobem na uniknięcie tego losu jest trzymanie się zdrowych interpretacji i definicji tych rzeczy, od których w dużej mierze rezygnujemy, ponieważ wyznaczają one bardzo wysoki poziom sztucznej inteligencji, którego nigdy nie będziemy w stanie przekroczyć w ciągu naszego życia , Jeśli kiedykolwiek. Być może sztuczna inteligencja nie jest nawet logicznie możliwa na żadnym poziomie technologii; Przypominam kilka dowodów, które można interpretować w tym celu. Te wysokie, ale rozsądne standardy mogą być coraz trudniejsze do przestrzegania, jeśli Chesterton i koledzy tacy jak Hilaire Belloc i Arnold Lunn mieli rację, oceniając, że użycie rozumu faktycznie załamało się w cywilizacji zachodniej, przynajmniej w czasach Oświecenia; Książka Lunna „Ucieczka przed rozumem” z 1931 roku jest pod tym względem klasyką i nie została jeszcze odrzucona. Ten historyczny trend sam w sobie jest obszernym tematem - wystarczy jednak powiedzieć, że zaprzeczanie rozumowi i obsesja na punkcie technologii są bezpośrednio związane w oczywisty sposób z dziedziną sztucznej inteligencji. Jeśli lot z rozumu jest nadal w toku, to my będzie coraz bardziej kusiło uciekanie się do bezcelowych, łatwych obiekcji w celu zdegradowania użycia rozumu i niezbędnych cech, takich jak świadomość, w naszych definicjach AI, ale zaproponuje coraz słabsze kryteria, aby to udowodnić; jednocześnie nasza technologia będzie się nadal doskonalić, wzmacniając w ten sposób „sztuczną” stronę sztucznej inteligencji. wtedy będziemy coraz bardziej kusić się na bezcelowe, łatwe obiekcje, aby obniżyć użycie rozumu i niezbędnych cech, takich jak świadomość w naszych definicjach AI, ale wymyślić coraz słabsze kryteria, aby to udowodnić; jednocześnie nasza technologia będzie się nadal doskonalić, wzmacniając w ten sposób „sztuczną” stronę sztucznej inteligencji. wtedy będziemy coraz bardziej kusić się na bezcelowe, łatwe obiekcje, aby obniżyć użycie rozumu i niezbędnych cech, takich jak świadomość w naszych definicjach AI, ale wymyślić coraz słabsze kryteria, aby to udowodnić; jednocześnie nasza technologia będzie się nadal doskonalić, wzmacniając w ten sposób „sztuczną” stronę sztucznej inteligencji.
Nie zrozum mnie źle: gdybym nie myślał, że możemy zrobić naprawdę ekscytujące rzeczy z AI, nie byłoby mnie tutaj. Ale większość z nich można osiągnąć bez powielania rzeczywistej ludzkiej inteligencji, poprzez rozwiązywanie całych klas problemów stycznych, o których ludzie trudno myśleć, ale które nie wymagają świadomości ani użycia rozumu, który cechuje ludzką inteligencję. Przykładem są np. Możliwości rozpoznawania obrazu przez splotowe sieci neuronowe; jeśli chcemy ludzkiej inteligencji, zawsze możemy ją wytworzyć w najłatwiejszy, najbardziej ekonomiczny i sprawdzony sposób, mając dzieci. Być może te styczne formy AI powinny nam wystarczyć. Nie możemy wprowadzić użycia rozumu do naszych maszyn, jeśli sami go nie posiadamy, aby zdecydować, czy rozum jest niezbędny dla sztucznej inteligencji, a nawet rozróżnić, z czego się składa. Nie możemy opracowywać ani tracić świadomości dla sztucznej inteligencji, dopóki nie będziemy świadomi jej znaczenia. Założę się jednak, że każdy, kto czyta ten wątek i rozważa inteligentne odpowiedzi, robi to w stanie świadomości. To samo w sobie powinno na razie odpowiedzieć w sposób zadowalający na nasze pytanie.