Jeśli ICANN pobiera tylko 18 centów za nazwę domeny, dlaczego płacę 10 USD?


220

ICANN pobiera 18 centów za nazwę domeny zarejestrowaną niezależnie od jej rozszerzenia, ale płacę 10 USD za nazwę domeny rocznie u mojego rejestratora.

Co rejestratorzy nazw domen robią dla swoich klientów, aby uzasadnić te dodatkowe 9,82 USD?

Czy jest coś, co robią dla naszych nazw domen, oprócz rejestracji w ICANN?

Właśnie przeczytałem o 7 osobach, które posiadają klucz bazy danych ICANN i trochę się zastanawiam, co serwery nazw domen robią, aby uzasadnić tę dodatkową kwotę (12-krotność faktycznej opłaty)?


2
Tak, to popieprzone Mogę kupić dowolną .COMdomenę za 1 dolara i odnowić ją na $5cały dodatkowy rok. przed dokonaniem zakupu domeny musisz wykonać odpowiednie wyszukiwania w Google !.
SSpoke

3
@ColeJohnson Wiesz, dlaczego wiele tanich hostów pobiera mniej niż 10 USD? Ponieważ odwrócą się i sprzedadzą twoje dane użytkownika w celu marketingu nonsensów lub zwiększą sprzedaż podstawowej funkcjonalności systemu, którą rejestratorzy 10 $ + dają za darmo. Dostajesz to, za co płacisz.
JakeGould

5
Ostatnim razem, gdy kupiłem domenę za 2,50 USD, stopa odnowienia wynosiła potem 38 USD rocznie. Raczej płacę 10 dolarów rocznie i wiem, że to będzie cena za życie w domenie.
Traven,

3
@SSpoke Rzeczywista cena wynosi około 10 USD rocznie plus minus dolar. Niektóre firmy hostingowe oferują zniżki na domenę (lub nawet darmową domenę), jeśli prowadzisz z nimi hosting. Rzeczywista cena jest dołączona do hostingu, więc jej nie widzisz.
Sameer

3
@SSpoke oraz kody kuponów nie reprezentują rzeczywistych cen. Mają być promocyjną ceną promocyjną. Jeśli jesteś podobny do mnie i masz więcej niż 10 domen, nie możesz użyć kuponów dla każdej z nich bez marnowania czasu.
Sameer

Odpowiedzi:


165

ICANN wymienia zestaw kwalifikacji, które rejestratorzy muszą być w stanie wykonać . Wśród nich są:

  • Możliwości rejestracji i transferu domen
  • Wymagania dotyczące bezpieczeństwa i skalowalności
  • Kopie zapasowe
  • 5 pracowników
  • Ubezpiecz ubezpieczenie
  • Miej gotówkę w banku

ICANN prowadzi listę setek akredytowanych rejestrów . Wszyscy ci rejestratorzy muszą konkurować ze sobą pod względem ceny, obsługi klienta i rozpoznawalności marki. Biorąc pod uwagę silną konkurencję, powiedziałbym, że opłaty pobierane przez rejestratorów są ustalane przez rynek. Gdyby rejestrator mógł spełnić wymagania ICANN i zaoferować nazwy domenowe za znacznie mniej, zrobiłby to.

Jak podkreśla Matt Nordhoff, sam rejestr również otrzymuje znaczną część pieniędzy, które płacisz za nazwę domeny. Na przykład po zarejestrowaniu domeny o wartości 10 USD opłata jest dzielona:

  • ICANN: 0,18 USD
  • Verisign, Inc. - rejestr .com: 7,85 USD
  • 3% opłaty za przetwarzanie karty kredytowej: 0,30 USD
  • Twój rejestrator: 1,67 USD

Wysokie ceny pobierane przez rejestry są prawdopodobnie spowodowane brakiem konkurencji. Istnieje tylko kilka rejestrów, a spośród nich rejestr .com był jak dotąd najbardziej popularny. W ubiegłym roku ICANN stworzył wiele nowych domen najwyższego poziomu prowadzonych przez różne firmy. Zrobili to częściowo w nadziei, że zwiększy to konkurencję i obniży ceny. W tym momencie nie jest jasne, czy to zadziała. Koszty, jakie muszą ponieść nowe rejestry na rzecz ICANN, są bardzo wysokie. Może to uniemożliwić jednemu z nich zaoferowanie niskich cen nazw domen w rejestrze.


4
Procesor płatności Twojego rejestratora - co 0,25 USD lub 0,50 USD? Sam rejestrator ledwo zarabia.
Matt Nordhoff,

3
dlaczego domena .xxx jest wszędzie tak droga? czy to oznacza, że ​​wszyscy rejestratorzy zgadzają się sprzedawać je po wysokiej cenie, czy ICANN sprzedaje je drożej niż zwykli?
Templariusz

4
Co dokładnie robią, poza kierowaniem użytkowników, którzy mywebsite.compiszą na stronę internetową o określonym adresie IP? Ale robi to ICANN. Co robi tutaj rejestr .com, aby uzyskać ten główny udział w przychodach?
Indra

6
@IndrajithIndraprastham Nie, rejestr obsługuje com.serwery nazw .com ( ). ICANN i przyjaciele obsługują serwery root ( .) (które mówią: „Nie wiem, co to mywebsite.com.jest. Idź zapytaj com.serwerów nazw. Oto lista.”). Więc oboje są zaangażowani. Co do tego, dlaczego dostają tyle pieniędzy, nie wiem. Pewne połączenie „to jest drogie” i „ich lobbyści są naprawdę niesamowici”.
Matt Nordhoff

5
Pomijając wyłudzanie cen, istnieje dobry powód, aby rejestracja domen kosztowała znaczną kwotę. Ceny spowalniają spekulacyjne podmioty zajmujące się domenami - osoby, które rejestrują wiele domen zamierzających je odsprzedać. Gdyby domeny były wolne lub pół dolara, problem kucania byłby gorszy.
O. Jones

129

Inne odpowiedzi mówią, że duża część twoich pieniędzy trafia do Verisign. Verisign to sponsorowany przez rząd monopol na domeny .com i .net. Możesz zapytać, jak to się stało, kiedy USA miały tak gardzić monopolami?

Oto jak:

Wczesne rejestry były bezpłatne, finansowane przez rząd i prowadzone przez InterNIC. Następnie rząd zdecydował się sprywatyzować. Umowa na zarządzanie rejestrem .com została udzielona firmie o nazwie Network Solutions, Inc (NSI). W tym czasie rząd USA faktycznie zapłacił NSI 5,9 mln USD za administrację, ale potem NSI zdołał przekonać ich, że zamiast tego ludzie powinni zostać obciążeni kosztami. Ostatecznie firma Verisign kupiła rozwiązania sieciowe i stała się podmiotem zarządzającym rejestrem .com.

Wszyscy zaczynali zdawać sobie sprawę, że NSI / Verisign staje się monopolem na ważną część nowoczesnej gospodarki. ICANN została utworzona w 1998 r. I czarterowała w celu wprowadzenia konkurencji w tej dziedzinie. Ale zamiast tego w następnej serii wydarzeń zrobili prawie dokładnie odwrotnie.

Na początku 2003 roku Verisign wprowadził usługę o nazwie Site Finder, która przekierowała użytkowników do wyszukiwarki, jeśli domena nie istniała. ICANN powiedział, że „przekroczenie warunków umowy”. Verisign zamknął usługę, ale również pozwał ICANN za niedopuszczenie do wprowadzenia jakichkolwiek ulepszeń. W końcu ICANN musiała zawrzeć ugodę z Verisign, a nagrodą ugody było przyznanie Verisign przedłużenia umowy bez licytacji oraz prawa do podnoszenia cen bez przedstawiania uzasadnienia kosztów. Istniały nawet warunki, które wskazywały, że Verisign może utrzymać swój monopol przez długi czas. Jeśli mnie zapytacie, jest to błąd i niekompetencja ICANN na wielką skalę.

Przemysł był wściekły . Wiele osób skomentowało propozycję ICANN dotyczącą ugody, mówiąc, że rejestr .com nie jest własnością, którą ICANN posiada w celu uzyskania efektu dźwigni w rozliczeniach. Inni twierdzili, że żadna inna agencja rządowa świadomie nie zgodziła się na niekontrolowany wzrost cen bez uzasadnienia kosztów. Ale wszystko poszło na marne, a dyrektorzy ICANN głosowali 9-5 za rozstrzygnięciem. Z powodu oburzenia ze strony przemysłu Departament Handlu USA musiał interweniować i wyeliminować klauzulę dotyczącą prawa Verisign do podnoszenia cen o 7%. Można powiedzieć, że Verisign okazał życzliwość, że nie podniósł cen do tego, co już uważano za śmieszne.

W takich przypadkach zwykle konkurenci wnoszą pozwy antymonopolowe. Stało się to przeciwko Verisign w 2010 roku, ale uciekli bez siniaka, ponieważ organizacja CFIT, która wniosła tę sprawę, nie została uznana za konkurenta ani nie doznała obrażeń finansowych. Zaskakuje mnie również to, że prawdziwi konkurenci nie wystąpili przeciwko Verisignowi, aby wnieść pozew antymonopolowy na dużą skalę.

Więc kiedy zapłacisz 10 USD, to ogromne błędy ICANN z ostatniej dekady, aby umożliwić Verisignowi utrzymanie absolutnego monopolu. Verisign bardzo skorzystał na tym. Mają 2 miliardy dolarów w gotówce i 1 miliard dolarów rocznych przychodów ze wszystkich wypłacanych im płatności. Finanse Verisign wskazują, że jest to ich najwyższa marża.

Jedno światło na końcu tunelu polega na tym, że rząd USA ogłosił plan zrzeczenia się kontroli nad Internetem, co oznacza, że ​​ICANN może nie mieć uprawnień do wydawania monopoli. Ich akcje odniosły duży sukces, kiedy rząd USA ogłosił to.


6
Kiedy zarejestrowałem swoją pierwszą domenę w 1996 roku w Internic, kosztowała ona 35 USD rocznie. Do których musiałem fizycznie wysłać czekiem.
Michael Hampton,

1
Czy istnieją jakieś „reguły” uniemożliwiające prywatnym podmiotom rozpoczęcie własnej przestrzeni nazw na ogromnie dużą skalę publiczną? Zasadniczo szary rynek główny (RGM), który zastępuje wszystkie podstawowe wskazówki wskazujące na ICANN. To tylko hipotetyczne pytanie, a nie praktyczne, które musiałoby wziąć pod uwagę rejestratorów szarej strefy, rejestry, skalę itp.
generalnetworkerror

1
Kiedy społeczeństwo jest na tyle wykorzystywane, że nie pozwala na działanie sił wolnego rynku, może ono zaryzykować i stworzyć bezpłatną podziemną przestrzeń nazw domen. W rzeczywistości te dwie przestrzenie nazw można łatwo łączyć, umożliwiając RGM - patrz kontekst w poprzednim komentarzu - przekierowanie „pytań” DNS do prawdziwych korzeni dla dowolnych domen TLD nie rozpoznanych w RGM. Protokół DNS pozwala już na to pytanie z podwójnym rootem, ponieważ każde pytanie dotyczy nazwy FQDN.
generalnetworkerror

1
Interesujące jest to, że ICANN (Internet Corporation for Assigned Names and Numbers) jest następcą IANA (Internet Assigned Numbers Authority). IANA była świetna. Była prowadzona jako prawdziwie życzliwa dyktatura przez jej błogosławionej pamięci Jona Postela. Dr Postel zmarł w październiku 1988 roku i doszło do starań, aby wypełnić tę lukę. Jest tu lekcja o tym, że cmentarze są pełne niezbędnych ludzi. Jeśli masz odpowiedzialną pracę, popracuj nad nią, lub grupa chciwych prawników zrobi to za ciebie.
O. Jones

1
Ups, Jon Postel zmarł w październiku 1998 roku .
O. Jones

58

ICANN i twój rejestrator nie są jedynymi zaangażowanymi stronami. Istnieje również rejestr , organizacja zlecona przez ICANN do obsługi danej TLD. Większość dochodów faktycznie do nich trafia. Na przykład rejestry .biz, .info i .org kosztują ponad 8 USD. Firma Verisign , która zarządza kilkoma głównymi domenami TLD, została słynnie zmuszona do zaprzestania podnoszenia cen .com w 2012 r. , Pozostawiając je na 7,85 USD. Nadal mogą jednak podnosić ceny innych TLD: .net został podniesiony do 5,62 USD w ubiegłym roku, a .name do 6,60 USD.

Z drugiej strony, podejrzewam, że historia jest inna dla wszystkich nowych domen 50-100 $. Rejestry pobierają dużo pieniędzy, a rejestratorzy prawdopodobnie też je oceniają. Założę się, że obaj zgrabiają ciasto.


10
To dobra, pouczająca odpowiedź, ale myślę, że rodzi to dalsze pytanie ... co robi rejestr , który uzasadnia jego cięcie?
jawns317

1
@ jawns317 ważne jest, aby odzyskać początkowe i bieżące koszty, takie jak opłata rejestracyjna w wysokości 185 000 USD , przestrzeganie wszystkich standardów określonych przez ICANN i zapewnienie stabilnej pozycji firmy do utrzymania TLD przez wiele lat. Nie uzasadnia to 100 USD / ceny domeny, ale mimo to jest świetną krową gotówkową.
Thebluefish

3
@IndrajithIndraprastham - ponieważ kontrolują, kogo komputer szuka w celu rozwiązania .com. Nazwy domen są rozwiązywane z góry na dół. Zaczyna się w domenie głównej (.), Którą mogę uruchomić, a następnie działa wstecz. Na przykład, aby rozwiązać www.google.com ”.” który jest zarządzany przez ICANN, pyta się, kim jest „com”. Mówi, że „com” to Verisign, więc serwer Verisign „com” zostaje zapytany, kto jest „google”, a verisign mówi: „Google Inc”, a następnie serwer Google Inc pyta, kto to jest „www”, i odpowiada, podając Adres IP serwera, na którym działa strona główna Google.
AJ Henderson

2
Możesz to całkowicie obalić, jeśli kontrolujesz root. Jeśli "." nagle zaczął mówić „com” należał do Mr.Bad Attacker, wtedy mogli powiedzieć, że każda domena wskazuje na to, czego chcą, ponieważ skutecznie kontrolują, które serwery DNS są autorytatywne we wszystkim.
AJ Henderson

2
@ AJ Henderson: Mam to teraz. Ale ICANN jest organizacją nierentowną. Ale (.com)rejestr Verisign nie jest? Jak mogą stać się monopolem na .comdomeny. Kto dał im to prawo? Jeszcze jedna rzecz, (.) Serwer root robi to samo co .comrejestr, a ich cięcie wynosi (0,18 USD), a Verisign kosztuje 7,5 USD. Czy te rejestry robią coś innego niż uzasadnienie tego cięcia?
Indra,

11

ICANN nie rejestruje nazw domen

Twoje pytanie zakłada, że ​​kwota opłat ICANN jest „opłatą rejestracyjną” i że Ty (lub ktokolwiek inny w tej sprawie) możesz zarejestrować się „bezpośrednio z ICANN” - co jest po prostu nieprawdą.

Pomyśl o tym jak o niewielkim podatku - dla każdej TLD istnieje rejestr, który obsługuje faktyczną rejestrację, ale obsługuje infrastrukturę najwyższego poziomu (która nawet nie prowadzi listy nazw domen niższego poziomu, tj. , nie rejestruje domen), każdy rejestr płaci pewną kwotę ICANN. Aby było to „sprawiedliwe”, jest obliczane proporcjonalnie do nazw domen, które mają, i wydaje się, że wychodzi na 0,18 USD na domenę.

To, że 0,18 USD nie ma żadnego związku z kosztem lub ceną rejestracji - to niewielka „opłata za infrastrukturę” dla „organizacji parasolowej”, która jest wliczona w całkowity koszt.


3

Dlaczego niektóre domeny najwyższego poziomu kosztują znacznie mniej niż inne?

Domeny najwyższego poziomu, takie jak .com, .neti .bizustalono ceny hurtowe wynegocjowane między rejestrem a nieprofilową korporacją internetową dla przypisanych nazw i numerów ( ICANN ), która jest trochę jak regulator domeny

Ceny domen TLD starszej generacji mają limit, za który można je sprzedać, a limit ten jest ustalany przez ICANN, dlatego ceny niektórych domen prawie nigdy się nie zmieniają. Należy jednak zauważyć, że ten limit nie obejmuje już zakupionych domen, które często można zobaczyć na aukcjach za tysiące dolarów. Na.

Nowsze domeny gTLD, takie jak .club, .sexyi .securitynie mają żadnych ograniczeń ICANN co do wysokości opłaty hurtownika, dotyczy to również dwuliterowych domen kraju, takich jak .usi .ca.

Kim są ci hurtownicy domen?

Hurtownicy to po prostu kolejny termin na rejestr domen, rejestru nie należy mylić z rejestratorem, na przykład Nominet oznacza rejestr dla domen ccTLD w Wielkiej Brytanii. Nominet nie sprzedaje domen bezpośrednio klientom, są one sprzedawane za pośrednictwem rejestratorów, to Nominet ustala koszt domeny na podstawie umowy z regulatorem domeny.

VeriSign to rejestr .comICANN, który może pobierać opłaty, ale jest ograniczony przez wiele innych domen najwyższego poziomu, które mogą nie mieć tej samej umowy.

Gdzie idą moje pieniądze?

  1. Rejestrator domen
  2. Opłaty za płatności (debetowe, kredytowe, PayPal itp.)
  3. Rejestr domen / hurtownik
  4. Regulator domeny

Jaki procent idzie do regulatora, rejestru i rejestratora?

Procent sprzedaży każdej domeny jest różny, ponieważ ma zmienne takie jak:

  • Umowa opłat ICANN z rejestrem
  • Umowa o rejestrację z rejestratorem.

Nie można dokładnie wiedzieć, ile zarabia rejestrator, ponieważ często jest to tylko informacja, niektórzy rejestratorzy zawierają lepsze oferty niż inni, w zależności od wielkości sprzedaży, jakiej oczekują, ale można z całą pewnością stwierdzić, że rejestr otrzyma większość pieniędzy i zysków netto zostanie osiągnięta dopiero wtedy, gdy sprzedaż przekroczy koszt ich zastosowania i roczne opłaty regulacyjne.

Warto zauważyć, że domeny gTLD ogólnie kosztują więcej, ponieważ wniosek o takie domeny kosztuje ponad 250 000 £, z wyłączeniem opłat rocznych.


Kilka drobiazgów: ceny .COM / .NET to szczególne przypadki, a wraz z odnowieniem listopada wszystko się zmienia. Niektóre rejestry sprzedają bezpośrednio klientom końcowym (np. .DE), a niektóre nawet nie mają sprzedawców (np. .GT). Rejestratorzy mają dokładnie taką samą cenę z rejestrów, nie mogą negocjować ofert poza promocjami lub rabatami, ale dotyczą one wszystkich (jeśli zaakceptujesz, że wszyscy grają zgodnie z zasadami). Lub w przypadku nowych gTLD z 2012 r. Opłata wynosiła dokładnie 185 000 USD, tylko po to, aby ją zastosować (i oczywiście wiele innych opłat).
Patrick Mevzek

1

To pytanie nie dotyczy rejestratorów domen, jest to pytanie biznesowe. Jeśli X kosztuje Y, dlaczego płacę Z?

Odpowiedź jest prosta: rejestratorzy są na ogół organizacjami wypłacającymi pensje dla wielu pracowników. Muszą spełniać określone kryteria i wnieść opłaty za akredytację ICANN. Muszą inwestować w infrastrukturę, strony internetowe, infolinie itp.

Wszystko to kosztuje pieniądze i dopóki nie kupisz domeny, która jest pieniędzmi, rejestrator zainwestował na własne ryzyko. Dlatego muszą obciążyć cię większym kosztem, aby zrekompensować koszty i zysk na tyle, aby wkład był opłacalny.

Jeśli uważasz, że znalazłeś lukę na rynku i uważasz, że możesz oferować te same usługi za mniej, powinieneś to zbadać, zobaczyć, jakie będą Twoje wydatki i ile domen musiałbyś sprzedać, aby zarobić. Możesz być zaskoczony, jak naprawdę są konkurencyjne cenowo, jeśli nie jesteś zaskoczony, to gratulacje, właśnie znalazłeś coś, co może być rentownym biznesem.


Istnieje coś takiego jak rejestr. Np .: .comrejestr. W rzeczywistości kosztują tę kwotę. Ich obniżka wynosi 7,86 USD za domenę .com. Verisign to prywatna firma, która jest teraz rejestrem .com. Cięcie rejestratora nazw domen to tylko 1,87 USD. Przeczytaj powyższe odpowiedzi.
Indra

@IndrajithIndraprastham To wcale nie zmienia mojej odpowiedzi ... rejestrator nadal uwzględnia faktyczne zyski i ich koszty, które mieszczą się w itp. W ich kosztach. Nie rozłączaj się z konkretnymi kwotami. Taka jest natura każdej firmy.
George Reith,

1

Masz wiele przydatnych odpowiedzi, ale wydaje się, że nikt nie odpowiedział na to pytanie w twoim pytaniu:

Właśnie przeczytałem o 7 osobach, które posiadają klucz bazy danych ICANN

Nie jest to całkowicie związane z żadnym faktem.

Po pierwsze nie ma „bazy danych ICANN”. Jak wyjaśniono w innych odpowiedziach, ICANN nie odgrywa codziennej roli w operacjach związanych z nazwami domen. Kupując nazwę domeny, korzystasz z różnych usług rejestratorów i rejestrów, ale ICANN nic tam nie robi, pełni jedynie rolę finansową, a jako regulator akredytuje firmy itp.

Mówiąc o kluczach, myślę, że odwołujesz się do artykułów takich jak https://www.theguardian.com/technology/2014/feb/28/seven-people-keys-worldwide-internet-security-web i wiele innych. Są w większości bardzo sensacyjni, w tym w swoim tytule, bez powodu, oprócz sprzedaży papierów.

Próbują wyjaśnić skomplikowane koncepcje techniczne (wokół DNSSEC, patrz poniżej), ale robią to w tak wielu rażących uproszczeniach, że wynik końcowy jest całkowicie bez znaczenia.

Ponieważ nie jest to sedno twojego pytania, pozwól nam tutaj spróbować podsumować problem:

  • Aby zabezpieczyć rozpoznawanie DNS, wynaleziono nowy protokół (w rzeczywistości rozszerzenie), który nazywa się DNSSEC
  • DNSSEC używa kluczy kryptograficznych (tego samego rodzaju, co używane do certyfikatów podczas przeglądania stron HTTPS itp.) W celu uwierzytelnienia odpowiedzi DNS, aby resolver mógł wykryć atak na nazwę domeny
  • DNSSEC działa z łańcuchem zaufania, dokładnie tak jak w świecie HTTPS z CA; oznacza to, że każdy poziom drzewa DNS ma zestaw kluczy
  • tak więc rozciąga się na root ( .), który jest matką lub ojcem wszystkiego, poczynając od TLD
  • katalog główny drzewa DNS zawiera klucze, które należy zmieniać dwa razy w roku; jest to kwestia polityczna, a nie techniczna; jest to kompromis podyktowany chęcią zarówno zmiany materiałów kryptograficznych, aby zmniejszyć okno możliwości dla atakujących, jak i organizowania „ceremonii” wystarczająco często, aby ludzie byli dla nich dobrze wyszkoleni, w tym czy / kiedy będzie to konieczne prowadzić je w nagłych wypadkach
  • Ceremonia odbywająca się dwa razy w roku w celu zmiany tych kluczy obejmuje wiele osób i wiele procesów, z dużą ilością audytu
  • krótko mówiąc, nie Internet nie jest na łasce 7 osób, które mogłyby zrobić wszystko, co chcą i zakłócić wszystko. Każdy z nich w zasadzie nie ma w ogóle mocy. Muszą tylko pamiętać swoje hasła i móc raz lub dwa razy w roku być w określonym miejscu, aby uczestniczyć w ceremoniach, w których bierze udział wiele innych osób.

Te osoby nie są również opłacane przez ICANN, co najwyżej zwracane są koszty podróży.

Jeśli chcesz nie sensacyjny opis rzeczy i technicznie poprawny, możesz przeczytać ten artykuł: https://www.cloudflare.com/dns/dnssec/root-signing-ceremony/

Jeśli chodzi o posiadaczy kluczy, będziesz mógł przeczytać to:

Na świecie jest tylko 14 dostępnych oficerów kryptograficznych (7 jest powiązanych z każdą lokalizacją) i co najmniej trzy z nich muszą wziąć udział w ceremonii.

[..]

Każdy z tych uczestników może wykonać tylko niektóre części ceremonii. Ich role są podzielone w sposób, który zapewnia mniej niż 1: 1 000 000 szansę, że grupa spiskowców może naruszyć klucz podpisywania korzeni, zakładając 5% wskaźnik nieuczciwości (tak, formalnie w specyfikacji) wśród tych osób.

[..]

Pierwsze cztery z tych osób to członkowie personelu ICANN, a trzej oficerowie ds. Kryptografii to zaufani wolontariusze ze społeczności internetowej. Ważną rolę odgrywa również Verisign, ponieważ są one opiekunami strefy głównej odpowiedzialnymi za generowanie klucza podpisywania strefy głównej, który jest podpisywany podczas ceremonii. Ponadto cała procedura jest kontrolowana przez dwie wielkie firmy audytorskie, które nie są powiązane ani z Verisign, ani z ICANN.

Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.