Odpowiedzi:
DUŻA różnica? Nie. Czy są to czynniki rankingowe? Tak.
Używaj ich poprawnie. Powinna być tylko jedna h1 na stronie, po której następują h2 i h3. Pomyśl o nich prawie jak spis treści strony. Jeśli korzystasz z nich prawidłowo, zarówno użytkownicy, jak i wyszukiwarki będą lepiej rozumieć, o czym są Twoje treści.
TAK!
Używaj ich zawsze i we właściwy sposób, co oznacza:
nie pakuj ich słowami kluczowymi tylko do tego. Używaj słów kluczowych / słów kluczowych, o ile H1 / H2 zawiera znaczące frazy, innymi słowy coś, co człowiek przeczytałby i nie uważa, że to tylko spam .
Gra SEO polega na popełnianiu jak najmniejszej liczby błędów i uzyskiwaniu najwyższej jakości linków przychodzących. Mając to na uwadze, znaczniki nagłówka nie stanowią dużej części układanki.
Powiedzmy jednak, że dla argumentów są one 1% tego, jak Google pozycjonuje twoją stronę. Jeśli wszyscy inni są dokładnie tacy sami jak ty, z wyjątkiem tego, że nie używają poprawnie tagów nagłówka, to czyni cię o 1% lepszym od nich. To jest zbyt uproszczone, ale chodzi o to, aby dostać się na pierwsze miejsce, w którym próbujesz pokonać innych w grze, w której 1% może łatwo zrobić różnicę. Dodatkowo, jest to łatwe do zrobienia poprawnie, a jeśli zostanie właściwie zastosowane, poprawi jakość doświadczenia użytkowników.
Tak więc krótka odpowiedź: nie trzeba zastanawiać się nad często i poprawnie tagami nagłówków użytkowników. To robi różnicę.
W przypadku SEO myślę, że title
element będzie miał największy wpływ, a następnie h*
elementy, które zapewnią ogólną strukturę strony.
Wartość wydaje się odwrócona dla ludzkich czytelników, ponieważ nagłówki zapewnią strukturę dokumentu i kontekst dla odwiedzającego na żywo.
Powiem tak. Nie tyle za ranking, ale za czynnik ludzki. Pamiętaj, że nigdy nie powinieneś mieć więcej niż jednego H1
tagu na stronę. Możesz rzucić wiele H2 na stronę dla podtytułów lub dodatkowej zawartości. Te tagi są w większości ignorowane w rankingu, a statyczna część SEO robi z ich nadużyciami i wprowadzającym w błąd wykorzystaniem. Ludzie mają tendencję do pisania tytułów kreatywnych, niekoniecznie związanych z historią. Są one powszechnie używane jako elementy do pokazania użytkownikowi lub jak wybierać między zawartością, gdy tytuł lub metadane nie wydają się do końca pasować.
Pamiętaj, że tagi nagłówka to nagłówki, a nie bloki treści tekstowej. Daj im znaczące nagłówki, osoby z czytnikami ekranu polegają na nich, aby zrozumieć twoją stronę i omijać zawartość. Jeśli to niespójna paplanina, nikomu nie pomagasz.