Pracuję w witrynie, która umożliwia syndykowanie treści (poprzez API i zrzuty danych). Stwierdzamy, że wiele witryn, które ponownie publikują nasze treści, pojawiają się wyżej w wynikach wyszukiwania Google, mimo że jesteśmy oryginalnym wydawcą. To jest frustrujące.
Rozważamy włączenie się rel=canonical
do naszych wymagań dotyczących atrybucji. Google twierdzi, że używanie go w różnych domenach i w scenariuszach syndykowania jest uzasadnione .
Czy to zrobiłeś i czy Google bierze pod uwagę kanoniczny adres URL w rankingach wyszukiwania? Czy pomoże nam to ograniczyć taki „spam” SERP?