Zrobiłem poklatkowy materiał filmowy z kwitnących kwiatów. Zostało zabrane do środka w nocy przy stałym oświetleniu. Zdjęcia są świetne, ale jako materiał filmowy, ekspozycja między ramkami jest nieco niespójna (prawdopodobnie dlatego, że jedno ze świateł było fluorescencyjne), co powoduje efekt „filmowego” migotania. Efekt jest całkiem fajny (na początku XX wieku), ale chcę zobaczyć, jak by to wyglądało po korekcie.
Zakładałem, że naprawienie tego rodzaju rzeczy w After Effects będzie dość szybkie i łatwe. Próbowałem użyć funkcji Auto Contrast, Auto Levels i Auto Color (z włączonym wygładzaniem czasowym i bez niego), ale wydaje się, że wcale nie korygują migotania.
Chcę wyrównać całkowitą ilość „energii świetlnej” (suma wartości pikseli) na klatkę, używając korekty ekspozycji. Czy ktoś wie, jak bym to zrobił (w After Effects lub innym oprogramowaniu)?