Jestem programistą i interesuję się także fotografią (przez cztery lata) i produkcją wideo (tylko przez kilka miesięcy).
■ Podczas opracowywania oprogramowania obowiązuje jedna zasada, którą każdy programista stosuje w każdym projekcie: wszystko powinno być pod kontrolą wersji : kod źródłowy, pliki konfiguracyjne, schemat bazy danych, dokumentacja - wszystko, co umożliwia zbudowanie projektu od podstaw. Ma to dwie przyjemne konsekwencje:
W przypadku awarii, gdy stracisz wszystko oprócz repozytorium kontroli wersji, powinieneś być w stanie kontynuować, jakby nic się nie wydarzyło.
W przypadku jakiejś głupiej zmiany, która negatywnie wpływa na projekt, programista może wrócić do wcześniejszej wersji.
■ W fotografii każda zmiana, którą dokonuję na zdjęciach, jest przechowywana na zawsze w katalogu Lightroom , dzięki czemu w każdej chwili można przywrócić poprzedni stan. Dzięki funkcji wirtualnych kopii Lightroom umożliwia także wykonywanie kontroli nazywanej gałęzią kontroli wersji: testowanie czegoś innego i zachowanie obu wyników lub usunięcie jednego z nich później.
Katalog nie przechowuje samych zdjęć RAW, ale i tak się nie zmieniają.
■ W produkcji wideo rzeczy wyglądają inaczej. Pracuję z Premiere Pro, After Effects i Soundbooth.
Wydaje się, że żaden nie przechowuje historii na stałe: jeśli wykonam akcję przez pomyłkę i zauważę ją dopiero następnego dnia, nie ma możliwości odzyskania poprzedniej wersji.
Soundbooth zmienia również bezpośrednio pliki WAV, co wymaga dodatkowego wysiłku, aby oddzielić oryginalne nagrania od zmodyfikowanych.
Kontrola wersji jest rzadko wspominana i nie znalazłem nikogo, kto powiedziałby, w jaki sposób faktycznie używa kontroli wersji w swoim przepływie pracy. Ponadto nikt nie wspomina, która kontrola wersji powinna być używana, a ponieważ większość systemów kontroli wersji jest zoptymalizowana pod kątem plików tekstowych, a nie binarnych, stanowi to dodatkowe wyzwanie.
Mam więc dwa pytania:
Czy kontrola wersji ma udział w przepływie pracy osoby zajmującej się produkcją wideo? Jak to jest zintegrowane?
Czy migracja do Adobe Creative Cloud pomogłaby? Czy są jakieś szczególne funkcje, które pozwalają w Creative Cloud na śledzenie kolejnych wersji projektu Premiere Pro lub After Effects?
Uwaga: aby uniknąć odpowiedzi nie na temat, podkreślam, że moje pytanie nie ma związku z kopiami zapasowymi i dotyczy w szczególności przechowywania kolejnych wersji mojej pracy, a nie kopii zapasowej danych na miejscu lub poza nim.