Istnieje wiele sposobów spowolnienia systemu przez nieuprzywilejowanego użytkownika, a synchronizacja nie jest wcale bardziej wydajna. Z drugiej strony, posiadanie danych systemu plików na dysku jest dość uzasadnionym żądaniem, więc zabranianie użytkownikom (a tym samym ich procesom) robienia tego byłoby nadmierne.
W każdym razie nie zgadzam się z twoim stwierdzeniem „niepotrzebne zapisywanie na dysku”. Te zapisy są z pewnością konieczne i i tak będą się automatycznie pojawiać po krótkim czasie.
Nie ma nawet gwarancji, że połączenie synchroniczne zrobi coś konkretnego w zależności od jego implementacji. Wywoływanie synchronizacji jest, jak definiuje standard POSIX , tylko „sugestią”, aby system operacyjny opróżnił pamięć podręczną systemu plików, niekoniecznie wymusza natychmiastowe wykonanie operacji opróżniania. Mówiąc dokładniej, połączenia proszą system operacyjny o zaplanowanie opróżnienia pamięci podręcznej, ale nie ma gwarancji, że nastąpi to przed już zaplanowanym czasem, chociaż implementacja Linuksa czeka, aż nastąpi przed powrotem.
Co więcej, wywoływanie synchronizacji wiele razy z rzędu nie spowolniłoby systemów tak bardzo, jak po opróżnieniu pamięci podręcznej, jeśli żaden proces nie zapisuje aktywnie plików, pamięci podręczne są puste, więc synchronizacja jest niemożliwa.
Jeśli naprawdę chcesz uniemożliwić użytkownikom synchronizację w systemie, możesz po prostu uruchomić następujące polecenia:
mv /bin/sync /bin/.sync
ln /bin/true /bin/sync
To byłoby w dużej mierze niezauważone przez użytkowników i nie ma żadnych negatywnych skutków, z wyjątkiem osób, które po prostu uruchamiają synchronizację, a następnie usuwają urządzenia pamięci masowej (np. Napęd USB thumbdrive) bez ich odmontowywania, ale ci użytkownicy i tak już postępowali głupio.
Zauważ, że nie poleciłbym poprzedniego linku / bin / sync z / bin / true. sync
jest z pewnością przydatne w niektórych przypadkach. Na przykład, jeśli obawiasz się, że może nastąpić brutalne wyłączenie (brak zasilania, panika systemu, ...), pomoże to zachować zawartość systemów plików. To właśnie nazywam uzasadnioną prośbą.