Dlaczego prawie wszystkie udostępnione biblioteki /usr/lib/
mają ustawiony bit uprawnień do wykonywania? Nie widzę żadnego przypadku użycia do ich wykonania. Niektórym udaje się podłączyć jakąś main
funkcję, aby wydrukować krótką notatkę o prawach autorskich i wersji, ale wielu nawet tego nie robi i nie działa poprawnie po wykonaniu.
Więc po co to ustawiać x
? Czy muszą to robić wszystkie programy pakujące biblioteki? Co się stanie, jeśli będę dlopen()
mieć bibliotekę współdzieloną z 0644
uprawnieniami?
main()
symbolu jako punktu wejścia nie jest drobnym błędem, ale podstawowym wyborem projektowym. Przegapiłeś mój punkt.
/lib
i/usr/lib
są libc i libpthread, a po uruchomieniu oba drukują informację o prawach autorskich.