Mamy problem z nieporęcznym folderem z setkami tysięcy małych plików.
Jest tak wiele plików, że wykonanie rm -rfzwraca błąd, a zamiast tego musimy zrobić coś takiego:
find /path/to/folder -name "filenamestart*" -type f -exec rm -f {} \;
Działa to, ale jest bardzo wolne i ciągle kończy się brak pamięci.
Czy jest na to lepszy sposób? Idealnie chciałbym usunąć cały katalog bez dbania o zawartą w nim zawartość.
rm -rf?
fsckgo, aby odzyskać nieużywane bloki dysku, ale takie podejście wydaje się ryzykowne i może nie być szybsze. Ponadto sprawdzenie systemu plików może obejmować rekurencyjne przechodzenie przez drzewo systemu plików.
ccachetak ogromne drzewo plików i rmtrwało to tak długo (powodując spowolnienie całego systemu), znacznie szybciej było skopiować wszystkie inne pliki z systemu plików, sformatować je i skopiować z powrotem. Od tamtej pory tak masywne małe drzewa plików mają własny dedykowany system plików, więc możesz mkfsbezpośrednio zamiast rm.
rm -rf *w folderze prawdopodobnie nie udaje się z powodu zbyt wielu argumentów; ale corm -rf folder/jeśli chcesz usunąć cały katalog?