Zawsze miałem pecha, jeśli chodzi o wybór laptopa, na którym mogę zainstalować Linuksa. Jeśli to nie karta bezprzewodowa nie działa po wyjęciu z pudełka, to karta wideo. Ponadto nadal nie jestem w stanie hibernować komputera, zamknąć pokrywy i wznowić od miejsca, w którym przerwałam w późniejszym momencie. Zawsze muszę wyłączyć laptopa lub zostawić go włączony.
Czy jest jakiś dostawca laptopów, który uważa się za najlepiej kompromisowy między wydajnością a kompatybilnością z Linuksem? Jeśli nie, to czego powinienem szukać przy zakupie laptopa?