Mam problem z moim laptopem (Dell Inspiron 1564 Core i5 4GB Ram VGA ATI Mobility Radeon HD 4300 z systemem Ubuntu 10.10 32bit). Nagle wyłącza się gwałtownie, nawet bez opóźnień w aplikacji, z którą pracuję przed wyłączeniem. Myślę, że to problem z przegrzaniem. W rzeczywistości laptop jest gorący przez cały czas, gdy uruchamiam Ubuntu. Kiedy przełączam się z powrotem do okien, nawet przy dużym obciążeniu nie wyłączy się ani nie będzie wykazywać żadnego problemu, dopóki utrzymam odpowiednią wentylację (gdy otwory wentylacyjne są zablokowane, robi to samo).
W rzeczywistości na Ubuntu zwykle nie robię rzeczy, które wymagają dużej mocy procesora, zwykle surfując po Internecie, kodując strony internetowe, a czasem grając w Pythona i Ruby. Nie włączam efektów pulpitu, więc nie ładuję GPU oprócz zwykłego GUI GNOME.
Teraz, gdy piszę, obciążenie procesora w aplecie monitora panelu wynosi 0%, pamięć 11% według programów, 22% według pamięci podręcznej. I mam monitor częstotliwości procesora dla każdego z 4 rdzeni ustawionych na 1,20 Ghz (najniższa możliwa wartość, nie jestem pewien, czy ten aplet naprawdę ogranicza użycie procesora). Uruchomione czujniki w terminalu dały mi
temp1: +26.8°C (crit = +100.0°C)
temp2: +0.0°C (crit = +100.0°C)
hddtemp / dev / sda na terminalu dały mi
/dev/sda: WDC WD3200BEVT-75ZCT2: 46°C
Wszystko w porządku, ale laptop jest naprawdę gorący, czuję to na klawiaturze, podkładka pod mysz jest bolesna w dotyku, a wentylator ciągle się kręci. Umieszczam teraz również 2 małe wentylatory działające na USB pod laptopem, a laptop jest uniesiony nad wentylatorami, aby był dobrze wentylowany.
Kiedy korzystam z systemu Windows, nie robi się tak gorąco, z wyjątkiem sytuacji, gdy procesor jest naprawdę mocno obciążony, co powstrzymuje mnie przed używaniem Linuksa do codziennych zadań.
Właściwie nie dbam zbytnio o szybkość, ponieważ radzę sobie z niską prędkością, która nie zostanie nagle wyłączona.
Więc proszę, jeśli możesz mi pomóc i powiedzieć, jakie są możliwe przyczyny, od czego powinienem zacząć?