Pytanie nie brzmi, czy występuje fragmentacja. Wszystkie systemy plików mają pewną fragmentację.
Pytanie brzmi, czy fragmentacja wystarczy, aby wpłynąć na wydajność.
W systemach plików Linux fragmentacja jest zwykle mniejsza niż 5%, często 1 lub 2%, chyba że dysk jest zapełniony w 99%. W przypadku pełnego dysku widać znaczne rozdrobnienie, ale w takim przypadku problemem jest pełny dysk.
$ sudo fsck.ext2 -fn /dev/sda1
e2fsck 1.42 (29-Nov-2011)
Pass 1: Checking inodes, blocks, and sizes
Pass 2: Checking directory structure
Pass 3: Checking directory connectivity
Pass 4: Checking reference counts
Pass 5: Checking group summary information
Ubuntu_Rescue: 291595/1222992 files (**0.2% non-contiguous**), 1927790/4882432 blocks
Tak, więc istnieje fragmentacja 0,2%, ale jest to znacznie poniżej progu 85%, aby wpłynąć na wydajność.
Zobacz post na blogu Dlaczego Linux nie wymaga defragmentacji? .
W systemie Windows często zdarza się, że fragmentacja wynosi 50% lub więcej (widziałem 200% plus). Dlatego Windows potrzebuje narzędzi do defragmentacji.
W systemie Windows zaleca się defragmentację przy progach około 85%.
Widzieć:
Podsumowując, defragmentacja nie jest wystarczająco dużym problemem w Linuksie, aby wpłynąć na wydajność, więc nie ma znaczących narzędzi do defragmentacji i marnujesz czas na martwienie się o to.