To jest bardziej pytanie KDE niż Ubuntu, ale ...
Widzę łzy na ekranie. Kompozycja KDE, wideo Flash w Firefoksie i proste gry, takie jak kpat, są vsynchronizowane, ale w grach Steam i filmach występuje wyraźne ciągłe rozdarcie. Jeśli wyłączę vsync wszędzie, łzawienie jest dwukrotnie bardziej zauważalne, więc nie chodzi tylko o ignorowanie ustawień przez GPU.
Co mnie najbardziej boli to to, że mam ten sam problem w wielu różnych konfiguracjach. Czy wszyscy mają ten problem i nikogo to nie obchodzi?
Moja konfiguracja
- Kubuntu (kilka ostatnich wersji) lub OpenSuse lub Gentoo.
- KDE 4.12 - 4.13
- Nvidia GTX 260, 570, TITAN, różne wersje sterowników.
- Oglądam filmy w SMplayer z zapleczem mplayer2. VLC ma ten sam problem.
Co próbowałem (i to nie pomogło)
- Włączanie i wyłączanie w różnych konfiguracjach ustawień Vsync w ustawieniach nvidia i efektów pulpitu KDE.
- Przełączanie wyjścia i
direct rendering
ustawień Mplayera . - Wyłączanie trybu zasilania adaptacyjnego w ustawieniach NVIDIA.
- Wyłączanie komponowania
- Zmiana monitora Hz
- Uruchamianie mplayera z CLI
- Odprawianie rytuałów i ofiar
Co zadziałało (ale nie jest akceptowalnym rozwiązaniem)
- Wyłączanie KDE i uruchamianie Mplayera w sesji w czystym X.
- Przejście do secesji ORAZ wyłączenie kompozycji ORAZ otwieranie wideo na pełnym ekranie - bez żadnej części wciąż się rozrywa.
Proszę o poradę.
AKTUALIZACJA 1 Dowiedziałem się, że jeśli przejdę do Desktop Effects - Advanced i zmienię tam coś cennego (wersja OpenGL, algorytm skalowania) i wcisnę Apply, łza zniknie aż do ponownego uruchomienia. Jednak żadne ustawienie nie rozwiązuje tego raz na zawsze. Po ponownym uruchomieniu muszę coś zmienić i wydaje mi się, że wystarczy obwiniać za błąd, a nie za moje błędy, więc sporządzę raport o błędzie.