Odpowiedzi:
Jeśli przejdziesz do ustawień szpachli -> Połączenie i ustawisz wartość „Sekundy między utrzymywaniem” na 30 sekund, powinno to rozwiązać problem.
Oprócz odpowiedzi z „das Keks” istnieje co najmniej jeden inny aspekt, który może wpłynąć na to zachowanie. Bash (zwykle domyślna powłoka w systemie Ubuntu) ma wartość, TMOUT
która rządzi (wartość dziesiętna w sekundach), po upływie której upłynie limit czasu bezczynnej sesji powłoki i użytkownik zostanie wylogowany, co spowoduje rozłączenie w sesji SSH.
Ponadto zdecydowanie zalecam zrobienie czegoś zupełnie innego. Skonfiguruj byobu
(lub nawet tmux
sam, ponieważ jest lepszy od GNU screen
) i zawsze loguj się i dołącz do istniejącej sesji (to jest GNU screen
i tmux
terminologia). W ten sposób, nawet jeśli zostaniesz rozłączony siłą - spójrzmy prawdzie w oczy, zawsze może dojść do przerwy w dostawie prądu lub przerwy w sieci - zawsze możesz wznowić pracę tam, gdzie ją opuściłeś. I to działa na różnych maszynach. Możesz więc połączyć się z tą samą sesją z innego komputera (np. Z domu). Możliwości są różnorodne i jest to prawdziwy wzrost wydajności. I nie można zapominać, że multipleksery terminali pokonują jedną z dużych wad PuTTY: brak interfejsu z kartami. Teraz masz „zakładki”screen
tmux
apt-get install tmux
apt-get install byobu
Byobu to niezła nakładka na oba multipleksery terminali, ale tmux
jest tak wygodna, że moim zdaniem byobu
w dużym stopniu się dezaktualizuje . Tak więc moim zaleceniem byłobytmux
.
Szukaj również dla „dotfiles”, w szczególności tmux.conf
oraz .tmux.conf
w internecie na wielu dobrych dostosowań, aby zacząć grę.
Przejdź do opcji PuTTy -> Połączenie
Utrzymuję moje sesje PuTTY przy życiu, monitorując dzienniki cron
tail -f /var/log/cron
Chcę, aby sesja PuTTY była żywa, ponieważ pośredniczę w skarpetkach.