Richard Stallman stwierdza, że Ubuntu „zainstalował kod nadzoru”.
Zobacz: oprogramowanie szpiegujące Ubuntu - co robić?
Czy to prawda?
Zgadzam się z nim, że „Wszelkie usprawiedliwienia ofert kanonicznych są nieodpowiednie…”.
Richard Stallman stwierdza, że Ubuntu „zainstalował kod nadzoru”.
Zobacz: oprogramowanie szpiegujące Ubuntu - co robić?
Czy to prawda?
Zgadzam się z nim, że „Wszelkie usprawiedliwienia ofert kanonicznych są nieodpowiednie…”.
Odpowiedzi:
Zależy od twojego punktu widzenia. Kontrowersje dotyczą „soczewki zakupów jedności”. Soczewka do zakupów pozwala szukać „rzeczy” bezpośrednio z komputera. Więc jeśli szukasz „świec”, otrzymasz wyniki, nawet jeśli nie jest to plik ani aplikacja. Otrzymasz wybór zakupu świec.
Prawdziwym problemem nie jest to, że ten obiektyw istnieje, takie rzeczy istnieją od dawna, problem polega na tym, że pulpit domyślnie zawiera wyniki. Więc kiedy naciśniesz super klawisz i pojawi się myślnik w jedności, wpisz „może” i otrzymasz niektóre aplikacje, niektóre pliki i niektóre wyniki wyszukiwania Amazon. Możesz zawęzić wyszukiwanie do samych plików lub tylko aplikacji, ale domyślnie szukasz wszystkiego (w tym wyników zakupów).
Canonical stwierdził, że wyniki trafiają na ich serwer, są „bardziej” anonimowe, a następnie wysyłane do Amazon. Z kanonicznym działaniem jako pośrednikiem.
Prawda jest taka, że prawdopodobnie nie jest to całkiem zły pomysł. Byłoby miło nacisnąć super, wpisać Mountain Dew i kazać komuś przynieść mi zimną puszkę kofeiny. Jednak wdrożenie pozostawia wiele do życzenia. Przede wszystkim domyślnie jest włączony. Pachnie złym marketingiem i jest dość obraźliwy dla wielu użytkowników Linuksa.
Dobra wiadomość jest taka, że bardzo łatwo go usunąć lub wyłączyć.
W ustawieniach systemu, w ramach prywatności, wyłącz „wyszukiwania w Internecie”.
To nie wystarczy, możesz sudo apt-get remove unity-shopping-lens
Osobiście mam to wyłączone i wszystko działa dobrze. Uważam, że to bardzo denerwujące, że mój system operacyjny ma w sobie „reklamy”, ale jednocześnie widzę, jak odpowiednio dojrzały, może być cholernie niesamowity.
Szczerze mówiąc, będziemy musieli tylko poczekać i zobaczyć, jak gra się ogólna społeczność, a raczej jest to akceptowane jako pierwszy krok do bardziej niesamowitej funkcji lub całkowicie niedopuszczalnego eksploracji danych.
Kilka innych rzeczy, o których należy pamiętać:
Ten artykuł i powiązane mogą pomóc w podjęciu decyzji.
Myślę, że to zależy od tego, co postrzegasz jako oprogramowanie szpiegujące.
Gdy piszesz coś w myślniku, to, co wpisałeś, jest wysyłane do sieci, aby pokazać wyniki związane z tym, co wpisałeś. Na przykład po wpisaniu „Prince” otrzymam listę dostępnych utworów muzycznych od Prince'a do kupienia.
Osobiście nie widzę tego jako oprogramowania szpiegującego (może „adware”?). Spostrzegane przeze mnie oprogramowanie szpiegujące dotyczy aplikacji, która wysyła informacje, których nie znasz i bez Twojej zgody. Tutaj wiem, co jest wysyłane i mam środki, aby je wyłączyć.
Jeśli otworzysz myślnik, w prawym dolnym rogu możesz znaleźć link o nazwie „Nota prawna”, w którym możesz uzyskać więcej informacji na temat tego, co jest gromadzone:
Przeszukując myślnik, wyrażasz zgodę na:
- w ten sposób gromadzi i wykorzystuje wyszukiwane hasła i adres IP; i
- przechowywanie twoich wyszukiwanych haseł i adresu IP przez Canonical i takie wybrane osoby trzecie (jeśli dotyczy).
Aby również wyłączyć tę funkcję, możesz wyszukać w myślniku „Prywatność”:
Mam nadzieję że to pomoże.