Niedawno zainstalowałem LibreOffice 3.5 z debs (w tym do integracji z pulpitem. Od tego czasu zachowuje się w dziwny sposób. Zasadniczo nie uruchamia się ze skrótów uruchamiających. Przykład:
- dash> uruchomiono libreoffice (program uruchamiający pokazuje się z 2-sekundowym opóźnieniem)> 'keep in launcher'
- LO zamknięte
- ikona LO na programie uruchamiającym kliknęła> pulsuje przez 5 sekund, a następnie zatrzymuje się> LO nie uruchomiło się
- Nie szukałem otwartych procesów ani nic i ...
- dash> libreoffice uruchomione natychmiast bez problemów
Nie pamiętał również ostatnio otwieranych przedmiotów, ale teraz został jakoś naprawiony.
Inne objawy:
- ikona w programie uruchamiającym i wszystkie kategorie menu pojawiają się z opóźnieniem kilku sekund
- dwie ikony programu uruchamiającego pojawiają się w programie uruchamiającym
Co ja zrobiłem:
- używane 3.4.5, odinstalowane, zainstalowane 3.5 RC3, zaczęły się pojawiać problemy
- odinstalowano RC3 „czyste” na http://wiki.documentfoundation.org/Installing_LibreOffice_on_Linux#Debian_.2F_Ubuntu_3
- zainstalowany stabilny 3.5, który jest identyczny z RC3
- wciąż te same problemy
Nie wiem, czy jest to powiązane, ale używam testu jedności PPA: vanvugt / unity, którego potrzebowałem do rozwiązania błędu jąkającego się okna.
Jakieś pomysły?