Po co tworzyć coś, co już istnieje i jest przydatne? Po co zmieniać na coś, co nie ma użyteczności?
Projektowanie ponad funkcją.
Brzmi to surowo, ale pierwotnym zadaniem było ograniczenie liczby ikon i ujednolicenie sposobu ich działania. Nie ma większego znaczenia dla tego, co te ikony muszą osiągnąć, ani jak ludzie ich używają.
Proces był bardzo przejrzysty, ale wyciągnięte wnioski (że podpowiedzi są złe, że podobne rzeczy powinny być grupowane, że wszystko powinno działać dokładnie w ten sam sposób) nie pomogły w użyteczności ani projektowaniu w krótkim okresie.
Wpis na blogu Jorge z wcześniejszego roku pochwalił te pozytywy, ale pod nimi opublikuję to, co, jak sądzę, wydarzyło się w rezultacie.
Większa dostępność i zauważ, jak przesuwa się po menu za pomocą klawiatury.
Ale mniejsza dostępność tam, gdzie chce tego większość ludzi. Menu muzyczne jest agnostyczne, więc nie ma (a przynajmniej nie było - nie używałem IA od kilku miesięcy) szybkiego sposobu pomijania utworów za pomocą kółka myszy. Menu wiadomości jest kompaktowane, więc nie ma możliwości przełączania efektu pojedynczych aplikacji jednym kliknięciem. Nie ma żadnych podpowiedzi, więc trudniej jest dowiedzieć się, jaki utwór, bieżąca głośność lub sieć lub kto wysłał Ci wiadomość. Jest mniej dostępny dzięki niższej funkcji.
Myślę, że to samo podkreśla największy problem podczas próby standaryzacji. Każda ikona NA ma sterować różnymi aplikacjami, a każda z nich działa w inny sposób. Nałożenie bardzo restrykcyjnego zestawu zasad projektowania może sprawić, że będzie wyglądać ładnie (nawet to jest dyskusyjne - moje oczy mają stożki i pręty, proszę ich użyć!), Ale oznacza to, że musisz wymyślić nowy sposób sterowania aplikacją za pomocą jego ikony. Jak dotąd wszystkie te alternatywne metody wydają się być nieco mniej intuicyjne lub dostępne niż ich poprzednicy.
Nie ma także wzglądu na ludzi, którzy nie chcą, aby rzeczy były skupione. Mam na przykład bryły (3840 pikseli) poziomego miejsca na panelu. Łączenie aplikacji w klaster sprawia, że jeszcze trudniej jest mi uzyskać kontrolę nad czymś atomowym i nie ma to żadnego pozytywnego wpływu. Jestem pewien, że inni z mniejszą przestrzenią poziomą chcieliby wyłączyć niektóre klastry.
W przypadku aplikacji innych firm na świecie oznacza to, że mogą one obsługiwać jedną „linux”.
Ani trochę. Nawet w przypadku aplikacji kierowanej wyłącznie na Ubuntu. Niektórzy użytkownicy (podnoszą rękę) naprawdę nie lubią IA, więc ją usuń. Nie wszystkie obsługiwane wersje Ubuntu mają IA. Inne dystrybucje nie podnoszą IA z takim samym entuzjazmem.
Krótko mówiąc, twórcy aplikacji muszą teraz wykonać więcej pracy niż wcześniej. Tym bardziej, jeśli Ubuntu upuści obszar powiadomień (jeśli jeszcze tego nie zrobił).
Wszystko działa tak samo na obu komputerach stacjonarnych i wszystko jest spójne.
Poza tym, gdy korzystasz z aplikacji, w której IA nie jest celem. Wówczas IA i NA wyglądają inaczej, działają inaczej, a efekt jest o około czternaście mil gorszy niż tylko używanie NA.
Moja taca nie wygląda jak zaułek.
Nie powtarzam wszystkiego od pierwszego punktu, ale teraz wydaje mi się, że jest to niezdolna sekcja, która praktycznie nadaje się tylko do wskazywania rzeczy. Jest złudzenie kontroli, ale jest przyćmione przez zbyt wiele kliknięć i brak informacji zwrotnych opartych na podpowiedziach.
Szczerze uważam, że Microsoft zrobił to dobrze w systemie Windows XP. Pokaż, co jest uruchomione i chce pokazać ikonę, ale ukryj rzeczy, których nigdy nie używasz.
To powiedziawszy, są rzeczy, które mogą poprawić działanie IA. Najważniejszym z nich jest użycie aktywowania zamiast klikania w celu wybrania ikony IA. Ograniczyłoby to potrzebę korzystania z podpowiedzi i przywróciłoby status pojedynczego kliknięcia. A jeśli chcą z nim przejąć świat, muszą całkowicie zastąpić NA. Jedynym sposobem na to jest skorzystanie z tego samego interfejsu, co NA i obsługa wszystkich aplikacji, które obecnie zapewnia NA.
Jakiś czas temu napisałem post, dokumentujący takie regresje w 10.04 . Mam złe przeczucie, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy pojawi się podobny post na temat Unity, który (chyba że wkrótce pokaże nierealistycznie ogromne ulepszenia) po prostu zniszczy pulpit.