Szukam przygodowej podróży budżetowej do zrobienia sam. Rozglądałem się i jakoś odkryłem, że lot do Longyearbyen (Norwegia, Spitsbergen) jest zaskakująco tani (około 250 €) z miejsca, w którym mieszkam!
Po wyszukaniu niektórych informacji wydaje mi się, że to miejsce wydaje mi się, że muszę odwiedzić przynajmniej raz w życiu. Ponieważ nie mam jeszcze żadnych planów na lato, pomyślałem, że to może być fajny pomysł.
Mam jednak pewne wątpliwości. Musiałbym iść sam. Również, jeśli to możliwe, nie planuję wypożyczenia samochodu, ponieważ mam tylko prawo jazdy i nie znam się na prowadzeniu pojazdów w innych krajach.
Moje pytanie brzmi: czy rozsądny jest wyjazd do Longyearbyen sam, bez samochodu? Planuję dużo chodzić i korzystać z transportu publicznego, jeśli to możliwe. Wyjeżdżałbym tylko na kilka dni.