Jak już powiedział Hatef w swojej odpowiedzi, jest na odwrót!
Powiedział, że rzecz jest nieco bardziej skomplikowana i jest bardziej zależna od kontekstu niż powiedział Hatef.
Przede wszystkim powiedziałeś szefa kuchni / gospodarza, więc myślę, że interesują Cię lokalne zwyczaje w sytuacjach prywatnych. W takim przypadku zależy to w dużej mierze od sytuacji. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli nie skończysz jedzenia, możesz zostać zapytany, dlaczego, zwłaszcza jeśli nie przestałeś, kto podał jedzenie, wypełniając twój talerz. Możesz uciec od wyjaśnienia, że jesteś już pełny lub że jesteś prawie pełny, a pozostały pokój w żołądku przeznaczony jest na smacznie wyglądające ciasto, o którym wiesz, że przyjdzie później! :-)
Oczywiście, jeśli jesteś w nieformalnej sytuacji i utrzymujesz przyjazne stosunki z gospodarzem, możesz również powiedzieć prawdę i powiedzieć, że chciałeś spróbować tego jedzenia, ale właśnie odkryłeś, że nie lubisz go zbytnio.
Zwróć uwagę, że w niektórych częściach Włoch, szczególnie w środkowej i południowej części kraju, szczególnie w nieformalnych sytuacjach, zwyczajowo okazuje się gościnność, wypełniając talerz gościa po brzegi! Lub podać lunch ze zbyt wieloma różnymi daniami! Jeśli więc nie jesteś „wielkim zjadaczem”, przygotuj się na wysiłek! :-)
W restauracji rzeczy nie zawsze są takie, jak powiedział Hatef. Opis, który podał, jest poprawny dla restauracji na wysokim poziomie (tj. Tam, gdzie kelnerzy są formalnie ubrani lub mają na sobie mundur), ale najczęściej nie zostaniesz zapytany, dlaczego zostawiłeś coś na talerzu, chyba że zjadłeś prawie nic. O wiele częściej po ukończeniu kursu uprzejmie pyta się, czy wszystko jest w porządku.
Co więcej, w wielu pizzeriach i restauracjach „z nieformalnym nastawieniem” (z braku lepszego określenia) nie będziesz traktowany z takimi ceremoniami. Nie mam na myśli, że są niegrzeczni, po prostu są zbyt zajęci, a personel po prostu przyjmuje zamówienia i dostarcza naczynia bez większego formalizmu (częściej w przypadku tańszych).
Tak, czasami zdarza się, że szef kuchni denerwuje się, gdy klienci nie lubią jego potraw, ale jest to dość rzadkie, nawet w restauracjach na wysokim poziomie (za cenę, którą pobierają, zwykle nie chcą, aby klient się denerwował! ).
BTW, „fare la scarpetta”, które kiedyś uważano za bardzo niegrzeczne, ponieważ było znakiem rozpoznawczym biednych ludzi (uważanych za podwładnych, zwłaszcza gdy Włochy były jeszcze monarchią), teraz jest dość zwyczajowe (jeśli podobało ci się jedzenie), a nie zmarszczyła brwi w większości sytuacji. W dzisiejszych czasach jest to po prostu trochę nieeleganckie, szczególnie w sytuacjach bardzo formalnych. Na przykład: zespół inżynierów lub nauczycieli wychodzących na lunch w czasie wolnym może zostać przyłapany na robieniu „la scarpetta” i nikogo to nie obchodzi. Podczas formalnego lunchu, podczas którego dyrektor generalny firmy spotyka potencjalnych klientów przemysłowych, prawdopodobnie nie zobaczysz takiego zachowania.