Tak, są. Całkiem sporo.
Model biznesowy „drive-in” nie jest najsilniejszy w Europie Środkowo-Wschodniej, ponieważ wielu Europejczyków jest mniej zależnych od samochodów niż Amerykanie z powodu mniejszych średnich odległości między pożądanymi miejscami docelowymi, gęstszych miast, wyższych kosztów paliwa i ogólnie dobrej infrastruktury transportu publicznego.
Nie mogę znaleźć prawnego oddzielenia tego, co stanowi przejazd od przejazdu w Niemczech lub Austrii, ale jestem pewien, że żaden z nich nie pociągałby za sobą kelnera ani kelnerki serwującej jedzenie na wrotkach. Jest oczywiste, że właściciele firm wybierają nazwę, która jest obecnie najbardziej popularna w wiadomościach i umysłach ludzi.
Przejazd z kelnerami serwującymi jedzenie do samochodu obejmuje wyższe koszty operacyjne, zobowiązania prawne i większe ryzyko dla kelnerów.
Moim najlepszym wyborem dla stwierdzenia, że „przejazdem” jest sąsiedztwo przedmieść centrów handlowych w krajach o słabych związkach zawodowych i niskich lub zerowych płacach minimalnych.
BTW: Jeśli dwukrotne opuszczenie okna samochodu lub pozostawienie go otwartego do momentu otrzymania zamówienia jest zbyt trudne, istnieje kilka przypadków, w których można zamówić za pośrednictwem aplikacji mobilnej.
Jeśli masz tunel nadgarstka po ciężkiej pracy przy pisaniu na klawiaturze lub z innymi niepełnosprawnościami, po prostu upewnij się, że personel nie wcześniej, a na pewno przyniesie jedzenie do twojego samochodu. Prawdopodobnie nie na rolkach;)