Przyleciałem samolotem do USA i miałem 180 dni pobytu (wiza B1 / B2). Potem płynąłem dokładnie 180 dni po USA na żaglówce. I opuścił kraj z Key West na Kubę na żaglówce. Nie powiadomiłem nikogo, że opuszczam kraj.
W tym pytaniu widzę trudności, które mogą się zdarzyć z powodu przedłużenia pobytu. Jak rozumiem, linie lotnicze informują rząd USA.
Jak w moim przypadku śledzony jest czas pobytu?
Aktualizacja 1: @Crazydre podał dobre wyjaśnienie, co zrobić, jeśli coś jest nie tak. Dzięki, to jest bardzo przydatne. Ale moje pytanie brzmiało: w jaki sposób śledzony jest czas pobytu w takich przypadkach?
Aktualizacja 2: To pytanie jest czysto teoretyczne, ponieważ cztery razy później wróciłem do USA. Ale przed każdym wejściem zastanawiałem się i martwiłem, jak śledzony jest mój pobyt.