Dziwne czy nie, nie wiem, jest tu powszechne; Iran. Bez względu na to, jak nienawidzę tego osobiście, uważa się to za gest dobrej woli, a nie przekupstwo.
Moja żona twierdzi, że dobrym pomysłem jest zabranie kilku irańskich pistacji na spotkanie dla zespołu i mówię, że w ich kulturze będzie to niezręczne. Jakie jest Twoje stanowisko jako rodowitego Niemca?
Wyjaśnienie: To nie jest wywiad z wywiadem. Przeszedłem różne wywiady HR i techniczne, wszystkie pozytywne. Pracuję również zdalnie z zespołem przez prawie 4 miesiące. Teraz chcieli „spotkać się ze mną osobiście, aby poznać mnie bardziej osobiście”. jak powiedzieli.