Po lataniu cierpię na chorobę lądową, która zwykle trwa u mnie około 2 tygodni. Czy ktoś ma jakieś wskazówki lub sztuczki, aby temu zapobiec?
Po lataniu cierpię na chorobę lądową, która zwykle trwa u mnie około 2 tygodni. Czy ktoś ma jakieś wskazówki lub sztuczki, aby temu zapobiec?
Odpowiedzi:
Być może to jest to samo (a może nie), ale dostałbym opóźnionej „choroby powietrznej”, która wybuchłaby zaledwie kilka godzin po wylądowaniu po locie.
Na początku nie byłem pewien, czy ma to związek z nerwami związanymi z lataniem, ale tak naprawdę nie rozproszyło się, im bardziej latałem i przyzwyczaiłem się do podróży.
W końcu wypróbowałem tabletki hioscyny i wydawały się działać. Miałem szczęście, że znalazłem klinikę sprzedającą je, co oznaczało, że nie musiałem iść do lekarza rodzinnego za każdym razem, gdy chciałem. Ale to, czy działają dla Ciebie, czy są dostępne w Twoim kraju, to inna sprawa.
Jak ktoś wcześniej powiedział, zwróciłbym się do twojego lekarza o pomoc, gdybym był tobą, zwłaszcza że 2 tygodnie to dużo czasu na cierpienie.
Imbir jest bardzo skutecznym antidotum na chorobę lokomocyjną; być może pomoże ci z twoją „chorobą ziemi”, cokolwiek to jest… przynajmniej nie zaszkodzi. Zdobądź świeżą imbirową bulwę, zrób cienki plasterek i wsuń ją do ust, między zęby i policzek. Możesz także spróbować cukierków imbirowych, ale nie mogę ręczyć za ich skuteczność, jak mogę za świeżego imbiru. Z drugiej strony, jeśli twoja „choroba lądowa” jest rodzajem zawrotów głowy, imbir nie pomoże. Zawroty głowy występują, gdy niewielki, niewielki zwapnienie w kanałach półkolistych w uchu wewnętrznym ociera się o włosy nerwowe i dezorientuje twój biedny mózg, aby nie wiedział, który koniec jest na górze. Okropne uczucie! Nie jest niczym niezwykłym, że rozpoczyna go podróż samolotem. Zwykle ustępuje za kilka dni. Istnieje zestaw ćwiczeń, które polegają na obracaniu głowy w różnych pozycjach, aby sekwestrować plamkę, gdzie nie może ci to przeszkadzać. Prawdopodobnie łatwo go znaleźć online lub zapytać specjalistę laryngologa.
Choroba lądowa wiąże się z problemami z mózgiem (nie z uszem wewnętrznym lub układem przedsionkowym), które po locie dostosowują się do przebywania na lądzie. Mózg „utknął” w ruchu. Nie ma na to lekarstwa, a leki na chorobę lokomocyjną nie pomagają. Utrzymuj nawodnienie, a jeśli w spoczynku objawy się nasilą, jak na ironię, ćwiczenie, chodzenie lub jazda samochodem mogą pomóc. W większości przypadków objawy zanikają po dniu lub dwóch. Jeśli nie, skonsultuj się z neurologiem. W bardzo ekstremalnych przypadkach Valium pomaga wyciszyć objawy.