W sierpniu 2014 r. Moja dwuletnia wiza brytyjska została anulowana na granicy, chociaż wraz z córką otrzymałem 13-dniowy czasowy pobyt. Odwołałem się od tej decyzji za pośrednictwem dwóch różnych prawników. Odwołanie zostało odrzucone z tego powodu, że zamierzałem zatrzymać się w prywatnej rezydencji zamiast hoteli wskazanych w wypełnionym formularzu i że nie mam wystarczających środków na pobyt w Wielkiej Brytanii.
Wyrok apelacyjny w Wielkiej Brytanii nie podlegał żadnym ograniczeniom ani zakazowi. W odprawie czasowej nazwano ją „odprawą tymczasową dla osoby, która może zostać zatrzymana” oraz „odmówiono lub zezwolono na pobyt, a także na wjazd / odwołanie”.
Poinstruowałem drugiego prawnika, aby nie kontynuował sprawy.
Od tego czasu poszedłem naprzód i złożyłem wniosek o przedłużenie mojej wizy amerykańskiej, która została przyznana, aw zeszłym roku pojechałem do USA i zostałem na lato.
Ubiegam się o wizę brytyjską i na formularzu wniosku, w kwestiach imigracyjnych, ma dwie opcje:
- Musiałem odejść
- Odmówiono mi wjazdu na granicy
- Zostałem usunięty
Nie wiem, który wybrać.