Niedawno z moimi dwoma przyjaciółmi przegapiliśmy lot z Rzymu (do innego miasta UE) tuż przy bramie w następujący głupi sposób:
- przybył na lotnisko 2-3 godziny przed wylotem (planowane o 22:30),
- przeszedł przez ochronę i czekał przy zapewnionej bramie (D05) ~ 2 godziny przed odlotem,
- ponieważ mieliśmy dużo czasu, a brama była przepełniona ludźmi z poprzedniego lotu, poszliśmy na kawę obok bramki D10 (zbieg okoliczności),
- potem ~ 21: 50 zdecydowaliśmy, że nadszedł czas i poszliśmy do bramy D05,
- ku naszemu zdziwieniu brama na ekranie zmieniła się na D10,
- ponieważ trochę straciliśmy, dotarliśmy do bramy D10 o ~ 22: 10 (wiedząc, że powinniśmy być przy bramie 30 minut przed odlotem, więc było jakieś 10 minut spóźnienia).
Chociaż w tym czasie (~ 20 minut przed wylotem) sytuacja wyglądała następująco:
- ekran przy bramce D10 pokazywał właściwy lot („na czas”, nic o ostatnim połączeniu czy coś takiego),
- nie było pośpiechu, ruchów i wszyscy spokojnie czekali na swoich miejscach (wszystkie zajęte miejsca),
- dwie panie stojące przy biurku przy bramie były spokojne, nic nie robiły, wcale nie korzystały z mikrofonu,
więc w oparciu o powyższe siedzimy obok innych i czekamy na dalsze ogłoszenia.
Na podstawie oceny sytuacji, biorąc pod uwagę moje wcześniejsze doświadczenia podróżnicze (przynajmniej> 50 lotów w moim życiu), założyłem, że wszyscy czekają na samolot i wkrótce będą dzwonić do ludzi. Po 10 minutach nic się nie zmieniło, więc zacząłem się martwić. Potem 22:20 panie natychmiast opuściły biurko, nie robiąc nic, odkąd przyjechaliśmy, a ekrany zmieniły się na następny dostępny lot (to by wyjaśniało, dlaczego inni ludzie spokojnie siedzieli). Zanim ekran zmienił się zdecydowanie, nie było ostatniego połączenia na ekranie ani czerwonych oznaczeń, jak zwykle widzę.
Szybko zapytałem inną kobietę z innej bramy, która była dostępna na temat samolotu, a ona poinformowała, że samolot już odleciał i nie może nic zrobić. Nikt inny nie był pomocny, a sytuacja była niejasna, co dalej.
W końcu wyszliśmy poza strefę wejścia na pokład do stanowisk odprawy około 10 minut po odlocie, a pani w recepcji poinformowała, że:
- nie może nic zrobić w tej sytuacji,
- nie jest dostępna żadna (awaryjna) polisa / ochrona za utratą lotu,
- nie mogła podać żadnych informacji na temat praw pasażerów (które moim zdaniem powinniśmy mieć),
- nie ma menedżera do rozmowy (tylko w innym mieście),
- brak bezpłatnego ponownego biletu lub coś podobnego, ale mogła zaoferować nowe bilety tylko za 140 pensów (= 420 euro) innego dnia wieczorem,
- nie mogła podać żadnego fizycznego adresu do wysłania formalnej skargi, a jedynie numer strony internetowej i numer infolinii, pod który należy zadzwonić.
W związku z powyższym byłem zmuszony zarezerwować kolejny lot z innej firmy o 6:00 rano do tego samego miasta za znacznie mniej (312 EUR) i pozostać na lotnisku na następny lot.
Po tym dowiaduję się na ich stronie internetowej, że firma ma zasady dotyczące kopiowania nieudanych lotów , które wyraźnie stwierdzają:
A jeśli spóźnisz się na lot ... nie martw się! Wystarczy wykonać następujące kroki:
Idź do biura sprzedaży Vueling na lotnisku w ciągu 4 godzin od startu samolotu (po tym czasie ochrona nie będzie ważna).
Przy biurku możesz wybrać jedną z następujących opcji:
- Zarezerwuj kolejny dostępny lot Vueling odlatujący w ciągu 24 godzin od startu zaginionego samolotu (jeśli w ciągu 24 godzin nie będzie dostępnych lotów do miejsca docelowego, możesz poprosić o zwrot pieniędzy).
- Poproś o zwrot ceny rezerwacji. Nie zapominaj, że Nieodebrane
- Ochrona lotów kończy się 4 godziny po starcie samolotu. Nie spóźnij się!
Myślałem, że mój bilet może być zbyt tani, ale na podstawie filmu z YouTube potwierdza to, że:
Nowa polisa dotycząca nieudanych lotów bez wykluczenia, po prostu zarejestruj się w biurze lotniska w ciągu 4 godzin od pierwotnego odlotu, a następnie zadzwoń na naszą infolinię.
Następnie wybierasz bezpłatny bilet powrotny na następny dostępny lot LUB pełny zwrot kosztów lotu, w tym wszelkie wcześniej zarezerwowane dodatki lotnicze - np. Torby i zarezerwowane miejsca siedzące.
Brak opłat i formalności, po prostu proste rozwiązanie na lotnisku w celu ochrony biletu.
W związku z powyższym tak się nie stało, mimo że zgłosiłem się za biurkiem 10 minut po odlocie samolotu. Mam skargę do spółki (poprzez e-mail) wyjaśniając całą sytuację i że nie otrzymał żadnego Missed Flight pokrywy (nawet nie poinformował o tym) i zażądał zwrotu pieniędzy zgodnie z ich nieudanego lotu „obietnica” kopią (która jest nadal dostępne w momencie pisania), które wyraźnie stwierdzają:
Jeśli spóźnisz się na zarezerwowany lot (y) i fizycznie przedstawisz się w dobrej formie, aby polecieć do kasy biletowej na lotnisku Vueling w punkcie odlotu w ciągu 4 godzin po planowanym czasie odlotu, ubezpieczyciele zapłacą według twojego wyboru:
Koszt biletu zastępczego na podróż na tych samych zasadach, co nieodebrany zarezerwowany lot (y) następnego
LUB
Pełny zwrot pełnego kosztu oryginalnie zarezerwowanych lotów
Odpowiedzieli na to po 2 tygodniach (kluczowe punkty):
W związku z wnioskiem o odszkodowanie informujemy, że po rozpatrzeniu sprawy odszkodowanie ustanowione rozporządzeniem UE 261/2004 nie ma zastosowania do Twojej sprawy .
W świetle powyższego i po przestrzeganiu przepisów UE z przykrością informujemy, że nie można niestety spełnić Twojego żądania odszkodowania.
Moje pytanie brzmi:
Dlaczego twierdzą, że rozporządzenie UE nie miało zastosowania w mojej sprawie? I dlaczego nie otrzymałem „obietnicy” „ nieodebranych lotów ”?
Czy sugerujesz, żebym zgłosił tę sytuację do ABTA , czy gdzieś indziej?