Dzikie biwakowanie we Włoszech jest często zabronione. Ale spanie w samochodzie lub przyczepie na jedną noc na parkingu w celu wyzdrowienia jest z tego zwolnione (nie bez powodu wolisz, aby ludzie zatrzymywali się spać, aby ryzykować wypadkami). [wymagany cytat]
Ale podróżowałbym rowerem: czy to legalne, aby zatrzymać się na mniej niż 12 godzin w miejscu, po prostu położyć materac izolacyjny na ziemi (i worek biwakowy, jeśli pada deszcz) i spać obok mojego roweru? Czy są na to warunki?
Wiem, że niesie to ze sobą pewne ryzyko ze strony przestępców, ale nigdy nie zostawiłbym swoich rzeczy w spokoju i byłbym zaskoczony, gdyby ktoś był gotów walczyć ze mną o mój zniszczony rower trekkingowy i inny mocno używany, ale wysokiej jakości sprzęt lub kwoty, które musiałbym nosić w nagłych wypadkach ( bez drogiego zegarka, smartfona, aparatu itp., które prawdopodobnie można łatwo sprzedać). Jeśli uważasz, że się mylę, nie krępuj się udzielić tej części swojej odpowiedzi, w przeciwnym razie zachowaj ją ze względów prawnych.
Podejrzewam, że prawie nie zostałbym na to ukarany, ale chciałbym wiedzieć o prawie.
Motywacja mojego pytania : Chciałbym przekroczyć swoje granice dotyczące odległości przebytej dziennie. Oznacza to, że niemożliwe jest wcześniejsze zaplanowanie moich przystanków. Jakość dróg ma duży wpływ na moją prędkość, również pogodę i oczywiście nie zawsze robię to samo. Oczekiwałbym, że zrobię wszystko od 100 km do 250 km dziennie, w zależności od okoliczności.
Ponieważ nie radzę sobie zbyt dobrze z ciepłem (czy to tylko ogólny rozsądek?), Zacząłem bardzo wcześnie rano, zrobiłem sobie długą przerwę, w tym drzemkę około południa, a potem kontynuowałem bardzo późno wieczorem.
Tak więc ani hotele, kempingi ani nic podobnego nie jest naprawdę praktyczne, nawet jeśli jestem skłonny za to zapłacić.
Edycja: Wykonaj to kilka razy. Aby być jednym z nich, upewniłem się, że nikt mnie nie widzi ... I zwykle zatrzymywałem się w godzinach 22-12 i zaczynałem przed 6 rano, więc nigdy nie byłem w żadnym miejscu.