Czy przemytnicy nie mogą po prostu przejść prosto przez kontrole celne UE?


31

Jestem tylko ciekawy, dlaczego wszyscy przybywający do USA muszą wypełnić zgłoszenie celne, podczas gdy w UE składasz zgłoszenie, przechodząc przez „Nic do zgłoszenia” lub „Rzeczy do zgłoszenia” (a czasami istnieje oddzielny pas - podróżni z UE).

Wydaje się, że o wiele łatwiej byłoby uniknąć przemytu do UE niż do USA, ponieważ często w UE nikogo tam nie widzę. Wręcz przeciwnie, w Stanach Zjednoczonych zostałem kilkakrotnie przyciągnięty do losowej kontroli. Jak w UE kogoś łapią, skoro nikogo tam nie ma?

Edycja: Powinienem również zauważyć: Skąd wiesz, co zadeklarować, gdy nie otrzymasz formularza? Nie każdy ma dostęp do Internetu (choć staje się to coraz mniejszym problemem).


6
USA nie są tutaj niczym wyjątkowym. Obywatele spoza UE muszą wypełnić kartę lądowania podczas wjazdu do Wielkiej Brytanii. Wszyscy w kolejce, aby pokazać swoje torby japońskiemu inspektorowi celnemu przy wjeździe do Japonii, a około 30% jest otwieranych przed tobą (znacznie wyższy odsetek niż w USA). Wszyscy wystawiają swoje torby na prześwietlenie przed inspektorem celnym w Brazylii, Chinach i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Calchas,

2
Tak, ale założę się, że wielu ludzi zostaje pociągniętych do losowych kontroli; Prawie nigdy tego nie widziałem w UE Co więcej, często stacja celna nie jest nawet obsadzona, więc jak masz coś deklarować, skoro nikogo tam nie ma?
user49558,

5
„Skąd wiesz, co zadeklarować, gdy nie otrzymasz formularza?” Obok niestandardowej bramy znajduje się plakat informujący o szczegółach. Ale jak w przypadku wszystkich praw: powinieneś to wiedzieć (a te formy i tak nie opowiadają ci całej historii).
neo

8
Wypełnienie amerykańskiej karty celnej nie ma nic trudniejszego niż zadeklarowanie, niż przejście przez sekcję „nic nie deklarować”. Anegdotycznie nigdy nie zostałem zatrzymany przez amerykańskie służby celne, zatrzymałem się kilka razy w UE (jestem obywatelem Wielkiej Brytanii zamieszkałym w USA). W rzeczywistości służby celne USA odmówiły przyjęcia mojej deklaracji, nawet gdy miałem coś do zadeklarowania. Myślę, że to musiało być dla nich za dużo papierkowej roboty.
Laconic Droid,

8
Piszesz „Nigdy nikogo tam nie widzę”. Podczas odprawy celnej na wielu europejskich lotniskach przechodzisz przed lustrem w jedną stronę. Nie wiesz, czy po drugiej stronie są celnicy gotowi sprawdzić twoje torby, jeśli podejmiesz działania lub spojrzysz w sposób wzbudzający podejrzenia.
Diomidis Spinellis,

Odpowiedzi:


50

Zdarzają się losowe kontrole. Ich częstotliwość zależy od stosunku celników do pasażerów o tej porze dnia oraz od innych czynników.

Istnieją również kontrole rentgenowskie części lub całości odprawionego bagażu. Gdy inspektor znajdzie coś „potencjalnie interesującego”, zanotuje, gdzie idzie ta walizka. Jeśli osoba niosąca walizkę wejdzie do bramki „nic do oclenia”, szanse na sprawdzenie na miejscu wzrosną.

Nie ma różnicy między przejściem przez bramę „nic do zgłoszenia” a wypełnieniem formularza, w obu przypadkach pasażer składa oświadczenie, że nie ma żadnych przedmiotów podlegających opodatkowaniu.


3
Uważam, że „inne czynniki” obejmują kraje pochodzenia lotów, których torby zostały właśnie dostarczone w celu odebrania bagażu.
Ian Cook,

12
Mogę potwierdzić, że ta odpowiedź jest ważna również w Serbii. Mam tendencję do noszenia w walizce interesującego dla celników przedmiotu i ciągle jestem przyciągany do niezbyt przypadkowych kontroli przy bramie „nic do oclenia”.
AndrejaKo,

4
„inne czynniki” obejmują kolor skóry (lepiej być biały), fryzurę (niezbyt długie, niezbyt krótkie), wiek (dzieci i starsze osoby są w lepszej sytuacji), środki transportu (rower: mniej prawdopodobne, rower z przyczepą: dużo bardziej prawdopodobne), osoby, z którymi podróżujesz (dodaj parę płaczących dzieci i jesteś bezpieczny), temperatura (w mroźne zimowe poranki biura są znacznie wygodniejsze niż sprawdzanie ludzi przy drodze), jaki rodzaj przejścia granicznego itp.
Nikt

1
@Nie myślałem o lotniskach. To, co opisujesz, brzmi jak granica naziemna lub port promowy. Na ziemi dostajesz np. Celników do niezgłoszonych przelewów gotówkowych do Szwajcarii, którzy szukają innych osób niż funkcjonariusze szukający narkotyków lub nieopodatkowanych papierosów.
om

1
W rzeczywistości kontrole nie są takie losowe. Przynajmniej w paryskim CDG z PAF (Police aux Frontières) kontrole są bardzo ukierunkowane. ludzie pochodzący z Bamako lub Rio mają większą szansę na bycie celem niż z NYC lub LAX, a ponieważ CDG jest bardzo duży z wieloma wyjściami, łatwo jest im wiedzieć, które wyjście kontrolować w pierwszej kolejności.
guigui42,

16

Kraje UE są małe, a między nimi odbywa się wiele podróży międzynarodowych. Wszystkie z wyjątkiem Malty i Cypru mają otwarte granice drogowe z innymi państwami UE, co sprawia, że ​​twarde egzekwowanie przepisów między państwami jest raczej bezcelowe (i rzeczywiście wątpliwe z prawnego punktu widzenia). Przeszukanie wszystkich na lotnisku byłoby bardzo długim procesem, wymagającym dużej ilości zasobów.

Ponadto prawo do transportu towarów między krajami UE różni się od prawa do transportu towarów spoza UE. Na przykład, jeśli jadę do Francji, mogę kupić tyle wina, ile mogę osobiście wypić i przywieźć z powrotem do Wielkiej Brytanii bez płacenia cła . Ale jeśli pójdę do Argentyny i kupię tam wino, mogę przynieść tylko cztery litry, zanim będę musiał je zgłosić i zapłacić akcyzę (podatek celny) od całej partii.

Jednak nigdy nie było żadnego ruchu na rzecz centralizacji ceł przy pierwszym wjeździe do UE (prawdopodobnie dlatego, że kraj docelowy stałby się ważny, ponieważ różne państwa UE mogą mieć nieco inne formalności celne przy imporcie towarów spoza UE). Dlatego lot z Londynu do Paryża może zawierać na pokładzie brytyjskie, wewnętrzne towary UE zmieszane z bagażem transferowym od amerykańskiej rodziny.

Teraz, dlaczego państwa UE nie zadają sobie trudu metodycznego przeszukiwania ludzi po przybyciu: tak naprawdę to państwa członkowskie decydują, w jaki sposób chcą rozdzielić swoje zasoby. Kraje skandynawskie zwykle czekają na celników, kiedy wjeżdżasz do ich obszaru celnego. Jednak Wielka Brytania uważa, że ​​marnowanie pieniędzy polega na pytaniu ludzi, kiedy można po prostu przeszukać ich torby, zanim zostaną dostarczone do karuzeli i aresztować winowajców przed opuszczeniem lotniska.


2
Dziękuję za szczegółową odpowiedź. Czasami jednak, gdy podróżuję w obrębie UE (między Niemcami a Włochami), czasami absolutnie nie ma nikogo na bagażach ani na pasach celnych. Dlatego jeśli chcesz coś oświadczyć (ponieważ hipotetycznie jesteś dobrym człowiekiem), jak możesz to zrobić?
user49558,

3
@ user49558 Zwykle jest telefon lub coś, z czego można skorzystać.
David Richerby,

1
@ user49558 Poszukaj czerwonego telefonu na czerwonym kanale.
Calchas,

5
UE jest także unią celną. Innymi słowy, w małych regionalnych portach lotniczych obsługujących wyłącznie ruch wewnątrz UE nigdy nie musisz nic deklarować.
detuur

3
@detuur Z wyjątkiem kilku lotnisk oraz w Skandynawii, które dokonują własnych ustaleń, to nieprawda. Być może łączysz (być może pośrednio przez kilka punktów w UE) z międzykontynentalnego miejsca docelowego z towarami do zgłoszenia.
Calchas,

3

jak kogoś złapią, skoro nikogo tam nie ma?

Cóż, prosta odpowiedź jest taka, że jeśli nikogo tam nie ma, nikogo tam nie złapią. Celem jest przeprowadzenie wystarczającej liczby losowych inspekcji, aby stosunkowo niewiele osób podjęło ryzyko przemytu, a zatem problem został nieco rozwiązany. X procent obłożenia odstrasza nawet X procent potencjalnych przemytników, do pewnego stopnia, a 100% obłożenia z pewnością nie powstrzymuje 100% przemytników. Nie sądzę, aby jakikolwiek kraj UE twierdził, że jego celem jest złapanie wszystkich narkotyków lub wszystkich produktów nieopodatkowanych. To znaczy, nie odrzuciliby tego, gdybyś to zaoferował, ale nie jest to możliwe. Chcą tylko, aby przestało to być śmieszne. OK, więc nigdy nie zostałeś zatrzymany przy odprawie celnej w UE, ale jeśli nie masz pewności, nigdy nie będziesz, to zadanie jest wykonane.

Istnieje co najmniej kilka trybów awarii. Jednym z nich jest to, że jeśli chcesz wymusić kontrolę biologiczną, musisz przeszukać wszystkich, ponieważ (jeśli moje informacje z drugiej ręki na temat australijskich zwyczajów są w zasięgu ręki), dość wysoki odsetek turystów wydaje się być idiotami, którzy przynoszą swoje nielegalny lunch w kraju bez poważnego rozważenia ryzyka. Nie ma odstraszających idiotów. X procent urzędników celnych zatrzymuje tylko X procent nielegalnych rzeczy przybywających do kraju, co prawdopodobnie nie wystarczy, jeśli X jest niski.

Drugim jest to, że zorganizowani przemytnicy narkotyków (lub inni) zrobią wszystko, aby skorzystać z twoich procedur: albo zgadując, kiedy odprawa celna będzie bez opieki, albo używając dużej liczby mułów, którzy są zmuszani lub w inny sposób mają niewiele do stracenia. Łapanie tych ludzi polega na łączeniu losowych kontroli, dobrej staromodnej pracy detektywistycznej i graniu średnich ze zwyczajami związanymi z personelem w miejscach, które naprawdę są punktami wejścia do przemytu. Wydaje się, że psy tropiące narkotyki wykonują całkiem dobrą robotę za znacznie mniej pieniędzy niż fizycznie przeszukując każdego, gdy przechodzą odprawę celną, i mogą być stosowane do bagażu poza zasięgiem wzroku, a także czasami patrolują obszary pasażerskie.

Niekoniecznie jest tak, że najskuteczniejszym sposobem na wydanie danego budżetu jest obsadzenie większej liczby punktów celnych. Zwłaszcza na przejściach granicznych wewnątrz strefy Schengen, gdzie celem całego obszaru Schengen powinno być zaoszczędzenie wysiłku i administracja zarówno celnym / imigracyjnym, jak i podróżnym, poprzez zrzucenie jednej dużej bariery na całą działkę. Tak, bariera jest nieco nieszczelna, ale podobnie jak w przypadku granic w innych częściach świata (na przykład USA-Meksyk) ważnym pytaniem jest, ile chcesz wydać na to, aby była mniej nieszczelna. Nigdy nie będzie szczelny, więc to od polityków i administratorów zależy określenie „wystarczająco dobry”.


W przypadku narkotyków mają psy tropiące, zanim trafią w karuzele. Ich nie widzisz.
RedSonja,

2

Przeleciałem przez kolejne lotniska INTL w lotach „krajowych (UE)” i międzynarodowych:

  • Barcelona - El prat T1
  • Barcelona - El prat T2
  • Madryt - Barajas T2
  • Madryt - Barajas T4
  • Londyn - Luton (terminal nieznany)
  • Londyn - HTRW T3
  • Londyn - HTRW T5
  • Londyn - HTRW T4
  • Bruksela Zaventem (terminal nieznany)

I do tej pory moje doświadczenie było takie, że UE jako całość tak naprawdę nie dba o to, co jednostki przyjmują / wyjmują, o ile jest to zgodne z prawem * .

* legalne: bez noży, bez narkotyków, bez dużych napełnionych butelek, bez żywych zwierząt itp.

Czemu?

Zupełnie osobista opinia, nie jestem prawnikiem, ale z mojego POV, ludzki i technologiczny koszt powstrzymania Jamesa Notfakename przed wprowadzeniem sandwitcha wieprzowego do Europy lub iPada z Hongkongu jest zbyt wysoki, aby nawet się tym przejmować, wpływ na gospodarkę będzie zupełnie niezauważalny, jeśli ten straszny sandwitch zakradnie się do bezpieczeństwa, a nawet jeśli uda ci się ukryć coś w rodzaju ropuchy, UE ma tak wiele różnych ekosystemów w 28 państwach członkowskich, że kolejne zwierzę inwazyjne nie zaszkodzi, również tutaj ekosystem jest silniejszy niż w niektórych bardzo skomplikowanych miejscach, takich jak Australia, gdzie zostawienie dwóch królików w spokoju może doprowadzić do królikgeddon. TSA uważa jednak inaczej i rzucił moje unijne, zapieczętowane, zakupione w strefie wolnocłowej, paczkę rzeźnic z jelenia .

gniewnie macha pięścią w powietrzu ...

jak kogoś złapią, skoro nikogo tam nie ma?

Ludzie muszą przechodzić promienie rentgenowskie, kamery, skanery i psy .

oczywiście przemycenie małej torebki z lokalnym lotniskiem na inne może być łatwe, ale gdy tylko osiągniesz jakieś lotnisko INTL, są one już w stanie poznać rozmiar twojej bielizny po przekroczeniu bramy.

Skąd wiesz, co zadeklarować, gdy nie otrzymasz formularza?

Na lotniskach znajdują się duże, wielojęzyczne ściany informujące o tym, co powinieneś zadeklarować, jakie przedmioty są zakazane i co wymaga specjalnego uszczelnienia, aby wejść.

Prawo UE działa również inaczej niż w USA; nieznajomość przepisów nie oznacza, że ​​nie musisz ich przestrzegać.

Przykład: nie mamy tutaj oświadczenia o prawach Mirandy, wszyscy powinni wcześniej poznać swoje prawa i obowiązki.


witam całkowicie losowy downvote.nice cię poznać.
CptEric,

3
Brak znajomości prawa tutaj w Stanach Zjednoczonych również nie oznacza, że ​​nie musisz go przestrzegać.
phoog,

1
@CptEric Myślę, że nie rozumiesz ostrzeżenia Mirandy. Wymagane jest, aby oświadczenia złożone podczas przesłuchania w areszcie policyjnym były dopuszczalne jako dowód w sądzie. To tylko dla tej bardzo specyficznej sytuacji; nie jest to ogólna darmowa przepustka za nieznajomość prawa.
Justin Lardinois,

to był tylko gówniany przykład, wiem, ale to prawda, że ​​USA mają więcej „jeśli X nie jest wyraźnie powiedziane, to nie jest wymuszone” kultura, czy w Europie jest bardziej „X jest egzekwowane, a twoim obowiązkiem jest wiem, że to jest. poradzić sobie z tym. "
CptEric,

2

Urzędnicy celni w Wielkiej Brytanii preferują przeszukiwania wywiadowcze, a nie wyrywkowe. Oznacza to, że będą szukać wzorców w danych lotu, przeszukiwać poszczególne torby prześwietleniem / psem, obserwować zachowanie na CCTV, a następnie zatrzymywać wybrane osoby. Myślę, że takie jest podejście w pozostałej części UE.

Nie mogę znaleźć lepszego zapisu niż ten w Daily Mail: http://www.dailymail.co.uk/home/moslive/article-2014741/Nothing-declare-To-catch-smuggler-On-frontline -customs-officers-Gatwick-Airport.html

„Jeśli uzyskamy pozytywny wynik, torba wraca na pasek i jest obserwowana w hali bagażowej, zanim pasażer zostanie pociągnięty podczas przejścia przez kanał celny”.


Wiedzą, na co uważać. Ostatnio obejrzałem dokument o AP we Frankfurcie. Na przykład dwie panie przylatujące z Nowego Jorku, wszystkie ubrane w markowe ubrania i błyszczące, błyszczące torebki. „Masz coś do ogłoszenia, madam?” „Nieee”. Rozebrali je na części i najwyraźniej podobało im się to.
RedSonja,

-3

Przekraczam granicę między Wielką Brytanią a Francją dwa razy w tygodniu i nigdy nie widziałem, żeby ktoś coś deklarował, a nawet nie był losowo sprawdzany.

Czasami za biurkiem stoi brytyjski oficer, ale nigdy nie widziałem, żeby kogoś pociągał.

Byłem również w innych krajach UE i nigdy nie byłem sprawdzany, z wyjątkiem Andory (która technicznie nie jest krajem UE, jeśli dobrze pamiętam).


5
Jest to podróż w ramach unii celnej UE, więc nie liczy się to dla „przemytu do UE”
CMaster,

1
Nie musisz nic deklarować podczas podróży w UE, chyba że jest to ogromna ilość alkoholu lub papierosów.
JonathanReez wspiera Monikę

1
Mogę powiedzieć, że nigdy nie
zabrałeś
Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.