Nie mogłem znaleźć żadnych informacji na temat odmowy wjazdu dla posiadaczy wizy tranzytowej (oficjalnych, półoficjalnych, anegdot itp.). Wiele źródeł wskazuje, że odmowa wjazdu do USA jest dość rzadka. Zgodnie z tym oficjalnym podsumowaniem (stan na marzec 2016 r.) Z ponad 1 miliona odwiedzających dziennie tylko 367 odwiedzających nie ma wstępu i jest uważanych za niedopuszczalne, czyli 0,03% . Nie ma wzmianki o konkretnych rodzajach wiz.
W każdym razie, kontynuując moje badania na ten temat, znalazłem termin, który używa CBP w takich przypadkach, nazywa się go „ Przyspieszonym usunięciem ”. Przyspieszone usunięcie jest w zasadzie tym, co dzieje się z osobami, którym odmówiono wjazdu na lotnisko lub w dowolnym punkcie wjazdu. Wszystkie oficjalne dokumenty wspominają o „usunięciu” osoby ze Stanów Zjednoczonych, żaden z nich nie wspomina o tym, dokąd. Dlatego uważam, że można bezpiecznie założyć, że zostaniesz eskortowany na następny lot w planie podróży, o ile „opuści” on ziemię amerykańską.
Większość tych przyspieszonych wydaleń dotyczy osób, które łamią zasady wizowe, co jest dość trudne w przypadku osób podróżujących przez USA. Anegdoty mówią o ludziach, którzy zarabiają pieniądze w USA (np. Pracują nielegalnie na wizie B).
Ponadto funkcjonariusz CBP może zaoferować Ci inną opcję oprócz „Przyspieszonego usunięcia”, polegającą na wycofaniu prośby o przyjęcie, a następnie dobrowolnym opuszczeniu USA. Będzie to miało mniej skutków prawnych, szczególnie jeśli chodzi o okres, w którym nie będzie można wjechać na terytorium USA, czyli 5 lat w przypadku przyspieszenia wydalenia.