Kilka lat temu jeździłem po Włoszech, jeździłem na rowerze i pływałem z przyjacielem. Pewnego dnia płynęliśmy 2 lub 3 mile wzdłuż wybrzeża Cinque Terre we Włoszech, kierując się na północ od Riomaggiore, około 3-500 m od wybrzeża. Morze lśniło czystością, a widoczność pod wodą wydawała się wynosić 1000 m (prawdopodobnie nie, ale było niesamowicie czysto).
Podczas pływania oboje zatrzymaliśmy się po zaobserwowaniu serii podwodnych piramid. To była naprawdę najbardziej nieoczekiwana rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem. Dno morskie znajdowało się około 20-30 metrów poniżej i było całkowicie piaszczyste, bez żadnego wzrostu. Na nim była seria piramid, być może 3-5, ale teraz jest to jakoś 8 lat temu. Boki piramid miały wycięcia, dzięki czemu można było je przejrzeć, ale było zbyt daleko, by je zbadać.
Po prawie spodziewaniu się, że światła zaczną migać, a potem dno morza wzniesie się w niebo, nic się nie wydarzyło i kontynuowaliśmy pływanie. Po powrocie do hotelu natychmiast połączyłem się z internetem, aby dowiedzieć się, co to takiego. Nic. Pomyślałem, że mogą tam być, by pobudzić wzrost koralowców. Co jakiś czas, kiedy pamiętam to doświadczenie, wchodzę do sieci i szukam, ale wciąż niczego nie znalazłem.
Z pamięci czerpię wyobrażenie biednego (nie) artysty o tym, jak to wyglądało. Czy ktoś ma jakiś pomysł?
Na wypadek, gdyby ktoś myślał, że to zmyślam, przysięgam, że to prawda.