Mam zły nawyk niewłaściwego wykorzystywania monet w obcej walucie podczas podróży do dowolnego kraju. Kiedy płacę rachunki i odzyskuję monety, nie wiem, dlaczego mój mózg jest zaprogramowany do myślenia o nich jako o zmianie i przy następnym zakupie znów użyłbym nowego rachunku.
Czasami wynika to również z faktu, że nie lubię spędzać dużo czasu na ladzie, próbując policzyć monety do pewnej kwoty, więc dla ułatwienia zapłaciłbym tylko banknotem walutowym, który jest nieco większy niż wymagana kwota lub użyj kombinacji itp. Wynika to również z faktu, że czasami trudno jest przyzwyczaić się do nominałów specjalnie na monety podczas krótkiej podróży; z pewnością robią niektóre w różnych kształtach i rozmiarach, podczas gdy w miękkiej oprawie jest to stosunkowo łatwiejsze.
Zazwyczaj wszystkie te monety przynoszę z powrotem do domu, pod koniec podróży jest ich całkiem sporo. Przynoszę je do domu jako wspomnienie lub coś, co ma związek z moją podróżą przez długi czas. Nie jestem kolekcjonerem monet, ale czasami, gdy widzę, że ta moneta, którą mam, pochodzi z kraju, który odwiedziłem, gdy byłem dzieckiem, sprawia mi to przyjemność. Czasami członkowie mojej rodziny traktują niektóre z nich jako pamiątki.
Monet tych używam za granicą tylko w automatach, a ostatnio w parkach rozrywki dla mojego dziecka na zabawkach z monetami.
Ostatnio czytałem o tej dość globalnej praktyce, zgodnie z którą wszystkie monety powinny być używane na lotnisku lub przekazywane bezdomnym w tym kraju przed wylotem.
Zastanawiam się, czy to, co robię, jest nieetyczne? Nie jestem skąpcem ani nie używam tych monet, kiedy wracam do domu, ale nawet gdy znajdę bezdomnego za granicą, daję mu banknot zamiast monety.
Czy to zła praktyka?