Podczas świąt Bożego Narodzenia moja żona i ja (trochę nietoperze) postanowiliśmy wybrać się na 2-dniową wycieczkę na kemping do regionu „Southern Forests” w zachodniej Australii. Jednak każda strona, którą sprawdziliśmy, była pełna. (Chyba nie zaskakują wakacje, choć zaskoczyło mnie to, co było kilometrami po żwirowej drodze). Było już późno i męczyło się. Więc zatrzymaliśmy się w Strefie Odpoczynku, (Oznaczone P), aby zrobić plan. To było około 20 km od najbliższego miasta. Zauważyliśmy wnękę, w której wyglądało to tak, jakby ktoś wcześniej rozbił obóz, i powiedzieliśmy „tak, zatrzymujemy się tutaj”.
Ludzie śpią w samochodach, a reszta cały czas się zatrzymuje. Mój samochód był za mały i mieliśmy znacznie lepsze łóżka obozowe. Więc rozbiliśmy namiot. Było wystarczająco miło i nie byliśmy pewni znalezienia innej strony, że zostaliśmy na 2 noce (brakowało tylko toalety).
W tym czasie ktoś inny zatrzymał się na jedną noc w samochodzie kempingowym (tak jak Winnebago). Ktoś inny pojawiał się każdej nocy i spał w samochodzie (ale wyszedł w ciągu dnia).
Moje pytanie brzmi: czy ktoś z nas łamał prawo lub naruszał niektóre wytyczne dotyczące dopuszczalnego / zamierzonego użytkowania przestrzeni? A może przystanki mają być kempingami w ostateczności / bez udogodnień?
Niniejsza broszura zawiera notatkę :
24-godzinne miejsca odpoczynku: 24-godzinne miejsca odpoczynku nie są przeznaczone do biwakowania, a postój NIE powinien przekraczać więcej niż 24 kolejnych godzin
Lista znaków wydaje się wskazywać, że 24 miejsca odpoczynku są specjalnie oznaczone. Nie jest jednak pewne, czy te 24 godziny są wyjątkowe, ponieważ możesz przebywać do 24 godzin (a na normalnych stronach prawdopodobnie nie powinieneś mówić o odpoczynku dłuższym niż 8 godzin). Lub jeśli jest odwrotnie - na normalnych stronach możesz biwakować, ale witryn 24-godzinnych nie możesz.