Jestem okropnym kierowcą i mogę mieć nieszczęścia za jednym zamachem. W przypadku scenariusza, który opisałeś, skonsultowałbym się z nawigatorem i spróbowałbym ustalić trasę o największym natężeniu ruchu. Ta trasa byłaby dla mnie lepsza, ponieważ przy dużym natężeniu ruchu można dostać się „do środka” grupy samochodów gdzieś pod koniec. To byłaby moja strategia, jeśli warunki na drodze są złe, podjazd / zjazd nie ma znaczenia.
Ciężarówki i ciężarówki, które wymknęły się spod kontroli, najprawdopodobniej wyeliminowałyby te z przodu grupy. A dla lepszej widoczności lepiej jest mieć przed sobą ciąg świateł tylnych, dzięki czemu możesz minimalnie pozostać na drodze i być ostrzeganym o czymś, gdy „przywódcy grupy” włączą hamulce.
Co najważniejsze, gdy wydarzy się coś złego, pojawią się inni kierowcy, którzy (w Europie) będą musieli zatrzymać się i udzielić pomocy.
Jeśli prosisz o „rzeczywiste dane o wypadku”, mogę wnieść osobiste doświadczenia. Trzykrotnie zjechałem z drogi na kontynent, jeden z nich niebezpiecznie.
Droga na górę Athos jest w zasadzie płaska, dopóki nie dotrzesz do ostatniego miasta, Ouranopouli, a potem zapełni się zdradą. Są tylko wąskie i kręte drogi gruntowe z mnóstwem „ekscytujących” spinek do włosów. W moim przypadku jechałem pod górę i zostałem potrącony przez ciężarówkę jadącą w dół zbocza, która wychodziła ze spinki do włosów. To było około 2 nad ranem, deszczowo, mgliście i ogólnie okropne warunki. Problem z Mount Athos polega na tym, że nie masz wyboru dróg, granica prowadzi do niej jedna droga dojazdowa, a następnie musisz zaparkować i wejść. Jedź w ciągu dnia. Optymalnie wsiądź za dużą ciężarówkę i podążaj za nimi, aż miniesz park krajobrazowy. Jest dobry powód, dla którego ludzie wolą popłynąć promem!
Innym razem na Route Napoleon dobrowolnie uciekła mi grupa motocyklistów, którzy mijali mnie na spince. Zasadniczo mnie wystraszyło i pociągnęło za sobą, aby uniknąć jakiegokolwiek wypadku spowodowanego przez nadjeżdżający ruch. Jestem niegdyś przewodnikiem po Szlaku Napoleona, ale nigdy go nie podejmę od września do maja. W lecie jest wiele klubów motocyklowych, które zbiegają się na trasie z powodu „emocji”, jakie oferuje: brak barier ochronnych, górskich dróg, przerażających kamiennych łuków na czubku zakrętów i wspaniałe krajobrazy, za które można umrzeć. Ponownie opuść Cannes wcześnie w pogodny dzień, na przykład o 9 lub 10 rano i zaplanuj przyjazd do Grenoble tego popołudnia lub zatrzymaj się po drodze na długo przed zmierzchem.
I innym razem na krętej drodze poza Bayreuth. Znów było to dobrowolne, ponieważ nie było dla mnie wystarczającej ilości miejsca i zbliżała się ciężarówka. Bez kolizji i bez trwałych uszkodzeń, ale mimo to wstrząsający.
Zobacz także: Najbardziej niebezpieczne drogi w Wielkiej Brytanii (nawet nie będę myśleć o jeździe po nich).
Tak więc, aby obrócić kwadrat, odpowiedz na pytanie, który kierunek jest bezpieczniejszy, pod górę lub z góry; moja odpowiedź jest taka, że oba są równie bezpieczne / niebezpieczne.