Większość niezależnych podróżników wybiera się na rejsy wycieczkowe, umieszczając ich gdzieś między wycieczkami zorganizowanymi a tureckim więzieniem na liście sposobów spędzenia wakacji. „Traktowane jak bydło”, „zobacz tylko porty wycieczkowe”, „zdzierstwa”: wszystkie dość powszechne. Że ludzie wybiorą się na rejs tylko dlatego, że są leniwi, a nie dlatego, że to dobry wybór.
To inspiruje pytanie: czy są jakieś miejsca na świecie, w których rejsy są zdecydowanie dobrym wyborem, aby zobaczyć strony, których to dotyczy?