Niedawno poleciałem z Bahrajnu do Heathrow przez Gulf-Air.
Zauważyłem na płaskim ekranie z tyłu siedziska, że trasa pokazała przebieg Iraku i Syrii, która jest aktywną strefą wojenną.
Po tym, co stało się z malezyjskimi liniami lotniczymi MH17 nad Ukrainą, wysłałem e-mail z Gulf Air, aby zapytać, czy tak jest.
Otrzymałem e-mail z informacją, że tak nie jest; to było wszystko; nie opracowali.
Rozumiem, że animacja z tyłu siedzenia jest właśnie taka; niekoniecznie wersja nawigacji satelitarnej dla miejsca, w którym znajduje się samolot.
Rosjanie wysyłają teraz pociski wycieczkowe do Syrii; z Morza Kaspijskiego!
Jaka jest obecna polityka linii lotniczych w tym obszarze?
Jak uzyskać dokładne informacje o tym, co się dzieje?
Z pewnością specjaliści od lotów, tacy jak piloci i personel pokładowy, martwią się tym i chcą uniknąć potencjalnej strefy wojennej. Co oni mówią?
Jestem zaniepokojony na pewnym etapie i chciałbym uzyskać dokładne informacje.
Osobiście nie miałbym nic przeciwko wydaniu dodatkowych 100 funtów i dodatkowej godziny, aby całkowicie uniknąć tego obszaru. Nie mamy kontroli nad tym, co dzieje się na ziemi, nie możemy ufać nikomu w takiej strefie.