Kanada ma setki rzek odpowiednich do twojej podróży pod wieloma względami.
Kanada, zwłaszcza Północna Kanada, słynie ze swoich szlaków wodnych i Kanadyjczyków poruszających się po nich w taki czy inny sposób. Oczywiście najbardziej normalnym sposobem jest spływ kajakiem lub kajakiem, ale o ile wiem, nic nie powstrzyma cię przed użyciem tratwy, jeśli masz na to ochotę. W rzeczywistości, w zależności od twojej definicji „tratwy”, wiele grup organizuje na nich wycieczki .
W Północnej Kanadzie (przez co mam na myśli cokolwiek więcej niż około 100 km od granicy z USA!) Nie będziesz miał problemów ze znalezieniem rzek, które są żeglowne, pozwalają na spływy tratwami, nie mają ruchu handlowego i odbywają podróż przez tydzień lub dłużej. Znalezienie miasta będzie nieco trudniejsze, chociaż większość będzie miała osady, przynajmniej gdzieś wzdłuż nich. Osady te z pewnością dadzą ci inne doświadczenia kulturowe, nawet jeśli urodziłeś się i wychowałeś w Kanadzie. Jeśli chcesz prawdziwej przygody, idź na daleką północ - dowolną rzekę spływającą do Arktyki. To wszystko z Jukonu, NWT, Nunavut i północy dużych prowincji.
Nie jestem pewien, jak planowałeś zdobyć tratwę - większość strojów jest nastawiona na kajaki i kajaki, które będą lepsze w wodach białych, które prawdopodobnie spotkasz w pewnym momencie, a podczas przenoszenia koniecznie będziesz musiał robić. Możesz przekonać ich, by wyposażyli cię w nadmuchiwaną tratwę. Podejrzewam, że to będzie twoja główna trudność, gdziekolwiek się wybierzesz. Zakładam, że nie myślałeś o ścinaniu drzew i ich tworzeniu.
Jeśli mogę podać jakieś sugestie dotyczące podróży, osobiście jestem świadomy:
- Grand River (Ontario) Łatwo dostępne, tratwy do wynajęcia, wiele miast na trasie, ale prawdopodobnie nie na tyle długo, aby wystarczyło na tydzień. Również trochę brakuje miejsc kempingowych. Znam ludzi, którzy odbyli dwu- i trzydniowe spływy kajakowe.
- French River, Ontario . Mnóstwo wyposażenia i kilka małych miasteczek. Nadaje się na dłuższą podróż.
- Moose River, Ontario . O wiele bardziej dzikie, ale stosunkowo dostępne (przez co rozumiem, że można wsiadać i wysiadać pociągiem zamiast samolotu). Tylko jedna znacząca osada. Outfitters zorganizuje wycieczkę. Wystarczająco długo, aby wytrzymać tydzień. Również nie tanie.
PS Jeśli ani „tratwa”, ani „rzeka” nie są niezbędne do przeżycia, ale po prostu przygoda nad brzegiem wody - lub czujesz potrzebę wyprawy na rozgrzewkę - zdecydowanie polecam spłynięcie kajakiem po jednym z kanadyjskich narodowych lub prowincjonalnych parków dzikiej przyrody . Algonquin lub Killarney są idealne dla Ontario, ale w każdej prowincji są inne. zaskakujące, jak niewiele trzeba podróżować, aby poczuć prawdziwą dzikość.
PPS Tratwa absolutnie nie byłaby idealnym wyborem na tę podróż. Są ciężkie, trudne do przeniesienia („portage” to miejsce, w którym musisz nieść łódź, ponieważ rzeka jest zbyt płytka lub zbyt kamienista), mniej kontrolowane, wrażliwe na skały, mniej dobre w przenoszeniu ładunków, wolniejsze, trudniejsze do ponownego płynięcia lub prawda itp. Kajak z łatwością przewiezie 2 osoby i sprzęt potrzebny na tygodniową wycieczkę. Istnieje powód, dla którego kajaki były ulubionymi jednostkami pływającymi w tym regionie przez ostatnie pięćset lat. Różnica w doświadczeniu pływania po rzece w czółnie i pływania w tratwie nie jest aż tak duża.