Zarezerwowałem nieruchomość przez Airbnb w Budapeszcie. Sprawdziłem całą listę pod kątem konkretnych wymagań i należycie poprosiłem gospodarza o to. Nie powiedział nic. Ale kiedy tam dotarłem, poprosił mnie o podanie swoich danych (numer paszportu, DoB, adres itp.). Zapytałem go, dlaczego potrzebuje tych informacji, a on powiedział, że cele podatkowe i wspomniane hotele to robią. Moim głównym zmartwieniem były te szczegóły, które on może, jeśli chce, podszywać się pod siebie i wpędzić mnie w kłopoty kredytowe, oszustwo. Dane przekazałem, rezerwując hotel, ale hotel ma prerogatywę w zakresie ochrony swoich klientów i ich danych, które wpływają na ich reputację.
Moje główne pytanie, czy te dane są wymagane przez przepisy obowiązujące na Węgrzech lub czy gospodarz próbował zrobić ze mnie mickey?