Załóżmy, że dziecko (w wieku 15 lat) ma inne nazwisko niż matka. Mieszkają z matką i ojcem, ale matka nie wzięła imienia ojca po ślubie. Wszyscy trzej są obywatelami Wielkiej Brytanii, mają brytyjskie paszporty we własnym imieniu, mieszkają w Wielkiej Brytanii, a ojciec i matka są małżeństwem. Jedyną rzeczą nieco nietypową (i mało znaczącą w XXI wieku) jest to, że matka nie przyjęła nazwiska ojca w związku małżeńskim, a dziecko ma nazwisko ojca (inne niż nazwisko matki).
Kilka tygodni temu matka i dziecko podróżowały samolotem do miejsca docelowego w UE bez ojca.
Wylot z Wielkiej Brytanii nie stanowił problemu.
Po powrocie do Wielkiej Brytanii (z UE) nastąpił długi dialog z urzędnikiem imigracyjnym, w którym groził, że nie zezwoli na powrót, ponieważ dziecko miało inne nazwisko niż podróżujący rodzic, oraz „The Child Act” ( sic - tam jest kilka) wymaga, aby dziecko nosiło również akt urodzenia. Ostatecznie (30 minut później i po przesłuchaniu co do drugich imion dziecka itp.) Panuje zdrowy rozsądek.
Nie było innych czynników, które mogłyby zainteresować urzędnika imigracyjnego. Paszport dziecka został wydany miesiąc wcześniej, a zatem zdjęcie było dobrym podobieństwem. Zainteresowane dziecko nie miało trudności z podróżą ze szkołą do innego kraju UE bez aktu urodzenia lub listów od któregokolwiek z rodziców.
Wydaje mi się to całkowicie dziwne, biorąc pod uwagę:
Nie mogę znaleźć prawnego wymogu, aby ktokolwiek musiał mieć przy sobie akt urodzenia.
Dziecko mogłoby po prostu uzyskać obywatelstwo brytyjskie, gdyby matki w ogóle nie było.
Ryzykiem, które można by uznać za potrzebne, byłoby jedno z rodziców uciekających z dzieckiem po separacji. W takim przypadku, czy kontrola nie powinna być przeprowadzana przy wyjeździe? Powrót do miejsca zamieszkania wszystkich stron wydaje się bezproblemowy.
Fakt, że matka i dziecko mają różne nazwiska, nie świadczy o rozpadzie małżeństwa (np. Rodzice niezamężni); w rzeczywistości, gdy małżeństwo się rozpadnie, jest prawdopodobne (jeśli zmienili nazwisko w związku małżeńskim), że przez jakiś czas będą nadal mieć to samo nazwisko (przynajmniej w paszporcie).
Tak więc na moje pytania:
Czy istnieje wymóg, aby dzieci podróżujące z rodzicem o innym nazwisku nosiły swój akt urodzenia?
Jeśli tak, to gdzie jest legalne pochodzenie takiego wymogu?
Uwaga: Nie proszę o to, aby pomóc zainteresowanemu rodzicowi w złożeniu skargi na konkretnego urzędnika imigracyjnego. Proszę, abym mogła poinformować zainteresowanego rodzica, jakie są wymagania, gdyby chciała podróżować z dziećmi bez przeszkód w przyszłości.