Planuję udać się do Ameryki Środkowej (Kostaryka + Panama) na raczej budżetowe wakacje i zastanawiam się, co ludzie zwykle robią z dokumentami, pieniędzmi, aparatami itp. Podczas pobytu w niedrogim hotelu (bez sejfu w pokój) i chcesz popływać / nurkować? Dwie oczywiste opcje to pozostawienie wszystkich rzeczy w hotelu, a co gorsza - pozostawienie ich na plaży. Ale myślę, że jeśli moje rzeczy zostaną skradzione w obu tych przypadkach, nie dostanę niczego od firmy ubezpieczeniowej.