Pierwszym przystankiem powinna być organizacja przeprowadzająca kontrole lub samo lotnisko. Wystarczy spojrzeć na ich stronę internetową, jeśli możesz znaleźć adres lub formularz internetowy, aby wyrazić opinię. Nawet jeśli czujesz się zmuszony do eskalacji skargi, prześlij jej kopię. Mogą to zignorować, ale przynajmniej dasz im szansę szybkiego działania, co jest najlepsze dla wszystkich.
Jeśli problem dotyczy naprawdę kilku konkretnych osób, są oni również jedynymi, którzy mogą coś zrobić. Ogólnie rzecz biorąc, istnieje kilka organów nadzoru nadzorujących ochronę lotnictwa, ale nie będą oni mikro-zarządzać wykonawcami ani personelem lotniska. To, co mogą zrobić, to wywrzeć presję na lotnisko, aby zjednoczyło się w przypadku regularnych skarg.
Kolejnym krokiem byłoby zatem skontaktowanie się z krajową agencją regulacyjną, jak wyjaśnił MikFoxtrot. We Włoszech nazywa się ENAC . (Nawiasem mówiąc, ta strona internetowa zawiera listę wszystkich organów lotnictwa cywilnego w UE ).
W Unii Europejskiej zasady dotyczące inspekcji bezpieczeństwa są coraz bardziej określane na poziomie UE . W związku z tym możesz również napisać bezpośrednio do Komisji Europejskiej, Dyrekcji Generalnej ds. Mobilności i Transportu lub może do ESEA. Jeszcze mniej prawdopodobne jest, że podejmą działania w ramach jednego sprawozdania, ale Komisja otrzymuje wiele listów od osób wskazujących na różne naruszenia prawa UE i bierze je pod uwagę przy inicjowaniu dalszych działań.
To powiedziawszy, bardzo zarozumiałe jest uznanie, że jesteś w stanie zrzucić winę i powinieneś osobiście zrobić coś, aby zdyscyplinować ludzi przeprowadzających kontrole na podstawie jednej przypadkowej obserwacji. Naprawdę nic nie wiesz o kontekście, ich pracy lub życiu. W każdym razie rolą organizacji zarządzającej inspekcjami bezpieczeństwa jest organizowanie szkoleń lub egzekwowanie spójnych standardów, więc jeśli problem jest naprawdę poważny, prawdopodobnie jest to wynikiem systematycznych braków w kulturze, procedurach lub dostępnych zasobach, nawet jeśli miałeś poczucie, że tego dnia było wystarczająco dużo personelu.
Co więcej, szanowani eksperci, tacy jak Bruce Schneier, uważają, że bezpieczeństwo na lotniskach jest głównie na pokaz i że reagowanie na konkretne taktyki za każdym razem zaostrzanie kontroli jest całkowicie błędną strategią walki z terroryzmem. Poza tym prawdopodobieństwo wystąpienia jakiejkolwiek formy ataku (o czym rzekomo są te inspekcje) podczas jednego lotu jest niewiarygodnie małe. W związku z tym, nawet jeśli kontrole były przerażająco złe, nie ma się czym „szokować”. Moja odpowiedź na twoje ostatnie pytanie brzmiałaby zatem: pozwolić temu wszystkiemu się zrelaksować.