W tym mogę jedynie dać swoje własne doświadczenie, ale myślę, że to wystarcza.
Podróżowałem po Japonii przez większość miesiąca w 1994 roku, w ogóle nie mając japońskiego, podróżując pociągiem i hostelami, używając języka angielskiego, ponieważ mój niderlandzki wcale nie jest tam rozumiany. Mój pierwszy tydzień zorganizowałem krótką trasą po Tokio / Kioto, ale resztę zrobiłem bez żadnych rezerwacji dokonanych z domu.
Dopiero gdy zjechałem z tras turystycznych, spotkałem jeden hostel, w którym ludzie odbierający telefon nie rozumieli wystarczająco angielskiego, aby uzyskać rezerwację, biuro informacji turystycznej wykonało dla mnie tę rozmowę i rezerwację.
Po przybyciu do hostelu okazało się, że gospodyni powiedziała 6 słów po angielsku: tak, nie, łóżko, wanna, kolacja i toaleta. Ale bardzo skutecznie wykorzystała te słowa, a kiedy musiała przekazać bardziej zaangażowane koncepcje, poprosiła jednego z pozostałych gości o przetłumaczenie. Każdego dnia byłem tam jeden gość, więc wybór był ograniczony, ale pobyt był przyjemny i udany. I to była najgorsza sytuacja językowa, jaką spotkałem.
Nie byłem w żadnym sklepie, restauracji, muzeum, biurze rezerwacji stacji, pociągu ani stacji metra, gdzie nie było wystarczającej ilości angielskiego z personelem i znakami, żebym mógł znaleźć drogę i odebrać swoje rzeczy. Mój japoński ogranicza się do „Arigato” (nawet nie jestem pewien pisowni), co, jak mi powiedziano, jest najkrótszym sposobem, by podziękować i nadal być grzecznym.
Jestem pewien, że angielski jest już teraz powszechnie używany, ponieważ tylu lat młodych Japończyków uczy się go w szkole i tylu lat turystów przybywa do kraju.
W Tokio nie było wtedy problemu, wcale, chociaż spotkało się całkiem sporo osób, które nie mówiły po angielsku, a reszta nie była pewna ich umiejętności posługiwania się językiem angielskim i mogła raczej uniknąć używania go niż utrata twarzy przy użyciu go źle. Do tej pory wielu z tych osób będzie przyzwyczajonych do używania angielskiego znacznie częściej. Nadal będą ludzie, którzy nie mówią po angielsku, ale nie na tyle, by powstrzymać cię przed znalezieniem drogi.
Dodane po przeczytaniu odpowiedzi przez osobę mieszkającą w Tokio:
Moim doświadczeniem był turysta, robiąc rzeczy turystyczne, zdobywając jedzenie w restauracjach z plastikowymi modelami jedzenia, w kilku przypadkach nie dostałem menu w języku angielskim i chodziłem do sklepów, w których turyści byli popularni. Jeśli chcesz komunikować się z ludźmi, którzy często nie kontaktują się z turystami, doceniam, że będziesz potrzebować więcej japońskiego.