Zasadniczo nie. Jak ujął to mój kolumbijski współlokator z Londynu, za każdym razem, gdy dochodzi do rewolucji, pierwszą rzeczą, która zostaje uderzona, jest infrastruktura, a potem idzie kolej. Nie jestem pewien, jak dokładne jest to we wszystkich krajach, ale z pewnością tak jest w Argentynie, Chile, Boliwii, Peru, Ekwadorze i Kolumbii.
Istnieją pewne ograniczone opcje pociągów w Argentynie - od Buenos Aires do pobliskich miast (takich jak Rosario). Jednak autobusy są tańsze i szybsze, i to nie jest daleko, więc dlaczego nie wsiądziesz do pociągu, nie jestem pewien.
Jest też pociąg z Ollantaytambo do Aguas Calientes w Peru dla turystów Machu Picchu, ale to tylko kilka godzin. Warto jednak, jeśli nie wędrujesz, ponieważ widoki są spektakularne!
Istnieje również pociąg do chmurnego pociągu turystycznego z Salta w Argentynie, ale jest to jeden dzień i wraca w nocy do Salta.
Jednak nie martw się! Autobusy, szczególnie w Argentynie i Chile, są absolutnie fantastyczne! Na przykład wycieczka z Santiago do Iquique . Nieuchronnie mają filmy, świetne miejsca, które za kilka dodatkowych euro można zamienić na miejsca, które stają się łóżkami (znane jako full-cama), i mogą uzyskać opcje jedzenia od krakersów po pieczenie!
Boliwia i Peru nie były aż tak luksusowe, w rzeczywistości uważałem autobusy w Boliwii za bolesne (ale były tanie), chociaż w pobliżu Limy w Peru można było znaleźć pełen zakres luksusu, jeśli chcesz.