Byłem na Islandii 3 tygodnie temu, w lipcu 2017 r. Dziki kemping był priorytetem dla mnie i moich dwóch synów. Dzikie obozowanie jest w zasadzie niemożliwe. Powody:
Jest to agresywnie zniechęcane przez Islandczyków, co zrozumiałe ze względu na dużą liczbę potencjalnych kretynów psujących kraj. Gdyby klientami byli typowi ludzie z zewnątrz, mogłoby być inaczej.
Na 90% wyspy nie ma drzew ani pokryw.
Obszary podatne na rozbicie namiotu o względnie miękkiej powierzchni (nie lawy) znajdują się w pobliżu wybrzeża, zajmowanego wyłącznie przez rolników. Wzdłuż obwodnicy nie ma ziemi niezajętej przez rolników. Próba znalezienia ziemi uprawnej do rozbicia namiotu za pozwoleniem, choć może to być legalne, jest po prostu niegrzeczna i idiotyczna.
Aby się oddalić, trzeba udać się na wyżyny. Wyżyny nie mają również drzew ani położenia geograficznego, które mogłyby powstrzymać wiatr lub zapewnić osłonę. Dlatego rozbicie namiotu i spanie jest niepraktyczne i nieco ryzykowne. Ludzie to robią, ale bardzo okropnie.
W przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych nie ma żadnych tras / przepustek, które mogłyby pomóc turystom znaleźć odległe miejsca na obozowisko. Nie zaleca się biwakowania w miejscach innych niż wyznaczone pola namiotowe.
Jakkolwiek „dzika”, jak naprawdę jest Islandia, dzikie biwakowanie nie jest zbyt dobrą opcją. Powiedziawszy to, udało nam się znaleźć drogę prowadzącą na farmę, która zaprowadziła nas do wędrówki, która wylądowała u nas pod wodospadem i nie było łatwego miejsca do rozstawienia dwóch namiotów i spędzenia nocy w jednej z najbardziej niesamowitych scen w historii. Nasze namioty przyciskały trawę i po drodze zostawiłyśmy odciski ludzkiej stopy. Założę się, że owce pozostawiły więcej śladów i po kilku dniach nasza obecność zniknęła.
Podsumowując: jeśli chcesz zdalnie podróżować z plecakiem i dzikim kempingiem, nie jedź na Islandię. Powtarzam, nie jedź na Islandię.
Jeśli chcesz zobaczyć jeden z ostatnich odległych cudów świata i zadziwiające naturalne sceny, odwiedź Islandię. Cała wyspa byłaby parkiem narodowym w USA. Piękno nie jest w stanie uchwycić słowami ani nawet zdjęciami. Udaj się tam jako gość, ciesz się życzliwością tubylców i podziwiaj surowe piękno niekończącego się krajobrazu. To jest naprawdę fenomen natury. Ale zaplanuj spanie na kempingu lub w innym obiekcie. Mam nadzieję, że to pomaga ludziom takim jak ja, którzy są przyzwyczajeni do chodzenia po lesie przez kilka dni bez namysłu.