Przepraszam, jeśli wydaje się to trudne, ale personel pokładowy naprawdę nie dba o to, czy laptop zostanie uszkodzony - to nie jest ich główna sprawa. Dbają o ogólne bezpieczeństwo lotu, co oznacza, że Twój laptop (i każdy inny bagaż podręczny) jest bezpiecznie schowany, tak aby w razie nagłej potrzeby - turbulencji, wypadku itp. - nie stać się pociskiem latającym po kabinie, który może zranić kogoś.
W tym celu najbezpieczniejszym sposobem noszenia laptopa z perspektywy lotniczej jest dokładnie taki sposób, w jaki personel pokładowy polecił Ci: albo zabezpieczyć go w schowku nad głową, albo umieścić pod siedzeniem przed sobą.
Trzymanie urządzenia na kolanach na ogół nie jest opcją, ponieważ w nagłych wypadkach możesz nie być w stanie go trzymać, ani nie chciałbyś siedzieć pod dziwnym kątem „trzymając go za uchwyt”, aby trzymać go z dala od podłogi gdyby samolot nagle wpadł w turbulencję, ponieważ głowa bardzo szybko spotkałaby się z oparciem siedzenia przed tobą - prawdopodobnie w pobliżu stolika.
Zazwyczaj neoprenowe rękawy na laptopa powinny zapewniać odpowiednią ochronę podczas latania z laptopem, ale najwyraźniej nie jest to typowa sytuacja (albo lot był wyjątkowo trudny, albo laptop jest wyjątkowo wrażliwy). Jeśli martwisz się uszkodzeniem, sugeruję zakup torby na laptopa z grubszą wyściółką - są one większe niż w przypadku neoprenowych „rękawowych” etui, ale zapewniają znacznie lepszą ochronę i lepiej nadają się do latania. Ponadto są zwykle wystarczająco duże, aby pomieścić niezbędne akcesoria podróżne (przynajmniej zmianę bielizny / skarpet i wszelkich osobistych leków).
Jeśli nie możesz zdobyć większej torby przed następnym lotem, pomysł na folię bąbelkową jest dobry, ale upewnij się, że możesz szybko rozpakować laptopa podczas przechodzenia przez kontrolę bezpieczeństwa na lotnisku - zwój bąbelka z niektórymi elektronicznymi częściami może przyciągnąć trochę dodatkowej uwagi.