Kiedy kilka lat temu byłem w Izraelu, spróbowałem tego naprawdę świetnego jedzenia ulicznego. Mam przepis, ale teraz go zgubiłem i nie pamiętam, jak się nazywał. To skrzyżowanie naleśnika z chlebem. Ten, który miałem za'atar, cienkie pomidory pokrojone w plastry i czerwoną cebulę usmażoną na bok i przewrócono. Czy ktoś wie, jak to się nazywa?