W ostatnim pytaniu stwierdziłem, że USA wymagają lotów z Hongkongu, które są zobowiązane do konfiskaty płynów w pojemnikach powyżej 100 ml z bagażu podręcznego w ramach drugiej kontroli bezpieczeństwa przy bramie. Nie zdarzyło się to jednak podczas ostatniego lotu (czerwiec 2014 r.), Który zabrałem do USA z Incheon w Korei Południowej. Czytałem także posty na forum, w których nie dotyczyło to innych osób udających się do USA z Seulu lub części Europy, ale także dotyczyło tych, którzy lecą do USA z innych miejsc, w tym z Ameryki Łacińskiej.
Tak więc, na jakich warunkach loty z USA są wymagane do konfiskaty płynów z przedmiotów przewożonych przy bramie (w przeciwieństwie do konfiskaty tylko w punktach kontroli bezpieczeństwa i umożliwienia zabrania przedmiotów zakupionych na lotnisku, jak ma to miejsce w przypadku lotów krajowych w USA ?)
Czy to tylko z niektórych krajów, których pierwotna kontrola nie jest zatwierdzona przez US DoT (lub DHS, w zależności od przypadku) z jakiegoś powodu? Jeśli tak, to czy istnieje ostateczna lista krajów, które wymagają (lub odwrotnie, nie wymagają) tej kontroli przy bramie?
Czy istnieje element losowości, czy ciecze nabyte w strefie lotniczej mogą być dozwolone podczas dowolnego lotu międzynarodowego z USA, czy też procedura jest zasadniczo taka sama w danym punkcie odlotu? Wygląda na to, że przynajmniej w konkretnym przypadku Hongkongu sprawdzanie bramki jest zawsze stosowane, ale zastanawiam się nad ogólnym przypadkiem lotów międzynarodowych z USA.
Aby ograniczyć zakres pytania, nie mówię o przedmiotach zakupionych w sklepach wolnocłowych oraz o szczególnych zasadach i okolicznościach, które mogą być z nimi związane. Ja po prostu martwię się o napełnianie lub kupowanie butelki z wodą, kupowanie napoju gazowanego lub czegoś w tym rodzaju z lotniska i zabieranie go do samolotu.